Nie postrzegam, żeby dzisiaj sytuacja uzasadniała pytanie o walutę euro w referendum dotyczącym zmian w konstytucji; gdybyśmy mieli mówić o perspektywie bardzo wieloletniej, czy na dziesięciolecia to pewnie można to rozważać - mówił we wtorek wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha.

Prezydent podczas uroczystości w święto Konstytucji 3 maja, powiedział, że chce, aby w sprawie konstytucji odbyło się w przyszłym roku referendum - gdy przypada 100. rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. W wywiadzie dla najnowszego wydania tygodnika "wSieci" prezydent powiedział, że referendum mogłoby się odbyć 11 listopada 2018 r. albo w tym okresie. 11 listopada 2018 r. to również wynikająca z Kodeksu wyborczego data wyborów samorządowych.

Wiceszef Kancelarii Prezydenta pytany w Polsat News, czy w referendum konstytucyjnym pojawi się pytanie o kwestię przyjęcia przez Polskę waluty euro odpowiedział, że myśli, że będzie to przedmiotem konsultacji. "Ja nie postrzegam, żeby dzisiaj sytuacja uzasadniała takie pytanie referendalne. Gdybyśmy mieli mówić o perspektywie bardzo wieloletniej czy na dziesięciolecia to pewnie można to rozważać" - powiedział Mucha.

"Nie sądzę, żeby to była jakaś kwestia kluczowa. Dzisiaj nie ma takich przesłanek, które by wskazywały na to, że my musimy to rozważać na poważnie" - dodał.

Pytany, ile dokładnie pytań znajdzie się w referendum, odpowiedział, że "od kilku do kilkunastu".

"Tak pan prezydent wstępnie to zarysował i to miałyby być pytania, które pozwoliłyby określić kierunki zmian w konstytucji. Czyli pan prezydent nie chce, żeby to było w ten sposób, że gdzieś w gabinetach decydenci polityczni przygotowują projekt, który jest poddany tylko pod rozstrzygnięcie +tak+ albo +nie+" - powiedział wiceszef Kancelarii Prezydenta.

"Te pytania referendalne one by miały być ukształtowane w perspektywie ponadrocznej. Pan prezydent wyraźnie powiedział, że to jest pierwszy etap, a na ten pierwszy etap dajemy sobie naprawdę dużo czasu, jeżeli chodzi o rozmowy z konstytucjonalistami, ekspertami, ale przede wszystkim z obywatelami" - dodał.

Dopytywany o zaproponowany przez prezydenta termin 11 listopada przyszłego roku na przeprowadzenie referendum, w którym to terminie mogą się też odbyć wybory samorządowe odpowiedział, że prezydent "powiedział, że jest taka możliwość". "My tego nie przesądzamy. Znane nam jest stanowisko Krajowego Biura Wyborczego i także PKW, które wskazuje na określone trudności na gruncie obecnie obowiązujących przepisów ordynacji wyborczej" - powiedział minister.

Mucha, na pytanie dziennikarza, czy przepisy te można by zmienić, odpowiedział, że tak.

PKW poprosiła prezydenta Andrzeja Dudę o informację, czy jest koncepcja lub plan, by referendum ws. konstytucji odbyło się tego dnia, co wybory samorządowe. PKW zaznaczyło, że obecne przepisy nie przewidują możliwości przeprowadzenia referendum ogólnokrajowego łącznie z wyborami samorządowymi. (PAP)