Z powodu rozpylenia gazu pieprzowego, z opóźnieniem rozpoczęła się we wtorek matura z geografii w Zespole Szkół Agroprzedsiębiorczości w Zambrowie (Podlaskie) - poinformowała PAP OKE w Łomży. Sprawę bada policja, zatrzymano dwie osoby.

Dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży Jolanta Gołaszewska poinformowała PAP, że matura zamiast o 14.00, rozpoczęła się 24 minuty później. Egzamin pisemny miało zdawać 26 uczniów, stawiło się 22, ale nieobecności uczniów OKE nie wiąże ze zdarzeniami, które miały miejsce w szkole na godzinę przed egzaminem. "Nie zawsze wszyscy się zgłaszają na egzamin" - dodała.

Policja i straż pożarna poinformowały, że około 13.00 ktoś rozpylił w szkole gaz pieprzowy. W związku ze sprawą zatrzymano dwie osoby, 17 i 18-latka. Policja bada przebieg zdarzenia, ustala m.in. kto rozpylił gaz.

Jak poinformował PAP Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, w związku ze zdarzeniem ze szkoły ewakuowano 190 osób. Rzecznik podlaskich strażaków Marcin Janowski dodał, że 8 osób lekarze przebadali na miejscu, dwie skierowano na dalsze badania do szpitala.

Dyrektor Gołaszewska dodała, że matura z geografii będzie trwała zgodnie z planem, czyli 180 minut. Uczniowie zakończą ją o 24 minuty później, niż pierwotnie planowano. Dodała, że dyrektor szkoły przed rozpoczęciem egzaminu dostał od służb ratunkowych informację o tym, że pomieszczenia, gdzie ma się odbywać egzamin są bezpieczne. Również uczniowie pytani przed egzaminem o samopoczucie zadeklarowali, że czują się dobrze i są gotowi pisać egzamin.

W zambrowskim zespole szkół, gdzie doszło do incydentu, działa technikum i liceum. (PAP)