Akcja "Dwie godziny dla rodziny" towarzysząca obchodom Międzynarodowego Dnia Rodzin, zachęcająca pracodawców i pracowników, aby 15 maja skrócić dzień pracy o dwie godziny, powinna być rozszerzona - uważa szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Inicjatywa społeczna Fundacji Humanites - Sztuka Wychowania "Dwie godziny dla rodziny" od kilku lat towarzyszy obchodom Międzynarodowego Dnia Rodziny, a jej organizatorzy zachęcają pracodawców i pracowników, aby 15 maja skrócić dzień pracy o dwie godziny - tak, by wszyscy tego dnia mogli spędzić więcej czasu z bliskimi. Corocznie w akcję włącza się kilkaset polskich i międzynarodowych firm oraz instytucji publicznych.

„Proponujemy, aby nie od święta, ale każdego dnia, na stałe rodzice szybciej mogli skończyć pracę, wrócić do domu czy odwieźć swoje dzieci ze żłobka czy przedszkola" - podkreślił prezes PSL nawiązując do projektu ustawy autorstwa Ludowców, która jest po pierwszym czytaniu w Sejmie.

Chodzi o projekt nazywany "godzina dla rodziny", przewidujący skrócenie czasu pracy do 7 godzin na dobę dla pracowników, którzy pełnią opiekę nad dzieckiem do lat 10, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia za czas nieprzepracowany. Jeżeli oboje z rodziców lub opiekunów są zatrudnieni - zgodnie z projektem - z uprawnień będzie mógł skorzystać jeden z nich.

Kosiniak-Kamysz ubolewał, że PiS - jako jedyny klub parlamentarny - zgłosiło wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. "Nie wiem czego PiS się boi, dlaczego dalej nie chce wspierać polskich rodzin. Najlepszy nawet program, nawet jeśli jest jednym programem nigdy nie zmieni podejścia do rodziny na stałe. Ciągle muszą być nowe pomysły" - powiedział w poniedziałek w Krakowie szef PSL. Wyraził nadzieję, że PiS zmieni jeszcze w tej sprawie zdanie.

Kosiniak-Kamysz chwalił program "500 plus". Zauważył jednak, że to kontynuacja polityki rodzinnej, którą zaczęło budować PSL. Przypomniał, że jego ugrupowanie chce wprowadzenia do tego programu zasady "złotówka za złotówkę"; miałaby ona sprawić, że przekroczenie kryterium dochodowego uprawniającego do świadczenia nie będzie automatycznie oznaczało jego utraty.

Program "Rodzina 500 plus" wystartował 1 kwietnia zeszłego roku. Przewiduje wypłatę świadczenia wychowawczego w wysokości 500 zł miesięcznie na drugie i każde kolejne dziecko do 18 lat. W mniej zamożnych rodzinach (w których dochód na osobę wynosi nie więcej niż 800 zł netto lub 1200 zł netto w przypadku rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi), świadczenie przysługuje również na pierwsze dziecko.

Kosiniak-Kamysz powiedział też, że PSL jest przeciwko propozycji rządu zmian w ustawie "żłobkowej”. "Rząd chce odejść od wsparcia zatrudniania niań. Chce zmieniać ustawę, co jest błędem. Protestują już przeciwko temu rodzice” - podkreślił.

15 maja obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Rodzin. Święto zostało ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 20 września 1993 roku.