Ponad 260 tys. spraw dotyczących różnych wykroczeń i przestępstw wpłynęło od mieszkańców w ramach działającej od września 2016 r. mapy zagrożeń bezpieczeństwa; 35 proc. z nich, czyli ok. 80 tys. się potwierdziło - poinformował w piątek szef MSWiA Mariusz Błaszczak.

"Mapa zagrożeń bezpieczeństwa działa od września ubiegłego roku, w tym czasie zgłoszono pond 260 tys. spraw. To są opinie ludzi zgłaszane anonimowo, dotyczące na przykład handlu narkotykami, a więc dilerów narkotykowych, dotyczące mniejszych i większych wykroczeń czy przestępstw" - powiedział Błaszczak, który był gościem Polskiego Radia 24.

Jak poinformował, 35 proc. spośród tych zgłoszeń się potwierdziło. "Te zgłoszenia, gdyby nie były dokonane za pośrednictwem mapy zagrożeń bezpieczeństwa, nie trafiłyby do policji. Około 80 tys. przestępstw zostało wykrytych dzięki właśnie zgłoszeniom obywatelskim" - powiedział szef MSWiA.

Mapa zagrożeń bezpieczeństwa powstaje na podstawie danych gromadzonych w policyjnych systemach informatycznych oraz informacji zgłaszanych przez mieszkańców, a także przedstawicieli samorządu i organizacji pozarządowych.

Link do Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa znajduje się na stronach internetowych policji. Mapa nie służy do zgłaszania potrzeby pilnej interwencji, w tym celu należy korzystać z telefonicznych numerów alarmowych 112 i 997.

Pilotażowy program mapy zagrożeń bezpieczeństwa prowadzono latem zeszłego roku na terenie trzech garnizonów: pomorskiego, podlaskiego oraz stołecznego. Od września jest realizowany w całej Polsce.(PAP)