Komisja amerykańskiego Senatu zatwierdziła w środę kandydaturę senatora Jeffa Sessionsa na ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, nominowanego przez prezydenta Donalda Trumpa. Teraz nominację musi zatwierdzić Senat na posiedzeniu plenarnym.

Sessions został zatwierdzony przez republikańską większość stosunkiem głosów 11 do 9.

Tym razem senatorowie demokratycznej mniejszości nie próbowali uniemożliwić głosowania poprzez bojkot posiedzenia. Tak było we wtorek, kiedy na skutek działań Demokratów nie zostali zatwierdzeni kandydaci na ministrów finansów i zdrowia. Ich kandydatury przeszły w środę, gdy Republikanie zawiesili przepisy wymagające obecności co najmniej jednego senatora Demokratów na głosowaniu.

Głosowanie nad kandydaturą Sessionsa także było zaplanowane na wtorek, ale Demokraci odwlekli je do środy, wydłużając czas swoich przemówień.

Resort sprawiedliwości jest w tych dniach w centrum zainteresowania opinii publicznej, ponieważ Sessions jest uznawany za inspiratora antyimigracyjnej polityki Trumpa.

Tymczasowo kierująca ministerstwem Sally Yates została odwołana ze stanowiska w poniedziałek wieczorem, gdy poinformowała, że prawnicy resortu nie będą bronić w sądach prezydenckiego dekretu zakazującego wjazdu do USA obywatelom siedmiu państw muzułmańskich. Jej obowiązki przejął dotychczasowy prokurator wschodniego okręgu stanu Wirginia Dana Boente.

70-letni Jeff Sessions przez 20 lat reprezentował w Senacie konserwatywny stan Alabama. Uchodzi za przeciwnika rozwiązań przyznającym imigrantom prawo do ubiegania się o obywatelstwo USA. Współpracował też z organizacjami, które domagają się ograniczenia legalnej imigracji poprzez wprowadzenie limitowanej liczby wiz dla zagranicznych pracowników sprowadzanych przez firmy do USA.

Z powodu oporu Demokratów w Senacie i stosowanych przez nich wybiegów większość członków gabinetu Trumpa nie objęła jeszcze funkcji. (PAP)

kot/ kar/