Posłowie Nowoczesnej i PSL opuścili Zgromadzenie Narodowe zwołane z okazji 550-lecia polskiego parlamentaryzmu przed wygłoszeniem orędzia przez prezydenta. Zrobili to w proteście przeciwko polityce PiS.
- Na 550-lecie z winy polityków PiS powinno się zwołać stypę narodową a nie Zgromadzenie Narodowe. Nie będziemy słuchać kłamstw polityków PiS i dlatego na znak protestu wyszliśmy dzisiaj ze Zgromadzenia Narodowego. Protestujemy przeciwko niszczeni roli polskiego Sejmu jako naturalnego miejsca debaty parlamentarnej, protestujemy przeciwko upolitycznianiu Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa, protestujemy przeciwko czystce w Sądzie Najwyższym – tłumaczył Kamila Gasiuk- Pihowicz, posłanka Nowoczesnej.
- Na 550-lecie z winy polityków PiS powinno się zwołać stypę narodową a nie Zgromadzenie Narodowe. Nie będziemy słuchać kłamstw polityków PiS i dlatego na znak protestu wyszliśmy dzisiaj ze Zgromadzenia Narodowego. Protestujemy przeciwko niszczeni roli polskiego Sejmu jako naturalnego miejsca debaty parlamentarnej, protestujemy przeciwko upolitycznianiu Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa, protestujemy przeciwko czystce w Sądzie Najwyższym – tłumaczył Kamila Gasiuk- Pihowicz, posłanka Nowoczesnej.