Z unijnej "czarnej listy" wykreślono cztery osoby. Są to Raszewski, Ismaiłowa, Kantor, Diegtiarow. Imion nie podano.
Sankcje są przedłużane co pół roku za zgodą wszystkich krajów członkowskich. Tym razem przedłużenie negocjowała polska prezydencja w Radzie UE. Jak podało źródło UE, kraje członkowskie podjęły "decyzję o nieprzedłużaniu wpisania czterech osób na liście, a także o usunięciu z niej trzech niedawno zmarłych osób".
W niepewności co do przedłużenia pozostałe kraje UE były trzymane przez Węgry, które domagały się wykreślenia z listy niektórych osób. Jak podawały media, Budapeszt miał zabiegać o zniesienie sankcji wobec rosyjskiego oligarchy Michaiła Fridmana. Według źródła UE pozostał on jednak na liście sankcyjnej.
Sankcje indywidualne, którymi objęto ponad 2 tys. osób i podmiotów z Rosji, w tym Władimira Putina, członków jego rządu i oligarchów, bez przedłużenia wygasłyby w nocy z soboty na niedzielę.
Po przedłużeniu będą obowiązywać do 15 września 2025 r.