Prezydent USA Donald Trump, podczas spotkania w Białym Domu z premierem Irlandii Michealem Martinem, oznajmił, że Stany Zjednoczone mogłyby nałożyć sankcje, które poważnie zaszkodziłyby Rosji, jednak nie zamierza tego robić, ponieważ zależy mu na utrzymaniu pokoju.

"Tak, są rzeczy, które można zrobić, które nie byłyby przyjemne w sensie finansowym. (...) Byłoby to bardzo złe dla Rosji. Nie chcę tego robić, bo chcę pokoju. Chcę zobaczyć pokój i zobaczymy; ale w sensie finansowym, tak, moglibyśmy zrobić rzeczy bardzo złe dla Rosji. Byłoby to dla Rosji dewastujące" - powiedział Trump, pytany o wywarcie ewentualnej presji na Rosję, by skłonić Moskwę do zawieszenia broni.

Dodał, że ma nadzieję, że nie będzie to konieczne. Ocenił też, że przyjęcie propozycji USA o zawieszeniu broni ma sens dla Rosji. Powiedział również, że "omawiał (kwestię) ziemi" z Rosją. (PAP)