Szefowie sił powietrznych Szwecji, Danii, Norwegii i Finlandia podpisali deklarację o utworzeniu wspólnych sił powietrznych - poinformowały w piątek dowództwa wojsk czterech krajów nordyckich. Państwa te będą dysponować około 250 nowoczesnymi myśliwcami.

Jak podano w komunikacie, dokument Nordic Air Commanders Intent został podpisany w amerykańskiej bazie w Ramstein w Niemczech w ubiegłym tygodniu w obecności dowództwa NATO. Integracja nordyckiego lotnictwa obejmie dowodzenie, planowanie operacyjne, nadzór przestrzeni powietrznej, logistykę, w tym korzystanie z lotnisk, szkolenia oraz ćwiczenia.

Pierwsze wspólne działanie sił powietrznych czterech państw ma zostać zaprezentowane zimą 2024 roku podczas natowskich manewrów Cold Response w Skandynawii.

"Ostatecznym celem jest stworzenie jednej siły poprzez opracowanie nordyckiej koncepcji wspólnych operacji powietrznych w oparciu o metodologię NATO" - podkreślono.

W ocenie szefa norweskich sił powietrznych gen. Rolfa Follanda nordyckie lotnictwo wojskowe "to będzie potężna siła, która będzie działać odstraszająco". "Oczywiście widzimy, że Rosja ma wolę i możliwości użycia siły militarnej przeciwko swoim sąsiadom" - podkreślił gen. Folland.

Według Pera Erika Solli, eksperta ds. obronności Norweskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych NUPI, "nordyckie samoloty bojowe będą miały wystarczający zasięg, aby móc elastycznie bronić zarówno regionu, jak i sąsiednich akwenów morskich przed atakami z powietrza".

Ekspert przypomniał, że kraje nordyckie modernizują swoje sił powietrznych. Dania zakupiła 27 nowoczesnych myśliwców F-35, Finlandia - 64 takie samoloty, a Norwegia - 52. "Łącznie 143 samoloty piątej generacji w państwach nordyckich to znacząca siła jak na europejskie standardy" - ocenił Solli.

Ponadto, jak przypomniał, Szwecja wprowadzi do słuzby 60 nowych samolotów Gripen E, zachowując 60 zmodernizowanych Gripenów C/D.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)

zys/ mal/