W ramach kolejnej wymiany jeńców z rosyjskiej niewoli powróciło we wtorek 130 obywateli Ukrainy, w tym 87 obrońców Mariupola; 71 spośród nich walczyło w zakładach metalurgicznych Azowstal, bohatersko bronionych wiosną ubiegłego roku - oznajmił szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Uwolniono 126 mężczyzn i cztery kobiety. Są to zarówno żołnierze regularnej armii, jak też osoby walczące w Gwardii Narodowej, a także funkcjonariusze straży granicznej i Państwowej Specjalnej Służby Transportowej. Uwolniono 35 wojskowych, którzy dostali się do niewoli podczas bitw pod Bachmutem i Sołedarem w Donbasie - napisał Jermak na Telegramie (https://t.me/ermaka2022/2175).

"Większość spośród (sprowadzonych we wtorek) ludzi jest ciężko ranna. Jak podkreśla prezydent Wołodymyr Zełenski, państwo powinno zadbać o każdą z tych osób. Każdy nasz bohater musi odczuwać, że kraj się o niego troszczy" - zadeklarował urzędnik.

Jak informował 2 marca Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, od lutego 2022 roku, czyli początku inwazji Kremla na sąsiedni kraj, z rosyjskiej niewoli udało się uwolnić 1756 ukraińskich żołnierzy i 135 cywilów. Powiadomiono wówczas, że doszło już do 38 wymian jeńców, a ponadto na Ukrainę sprowadzono z Rosji ciała 1409 poległych wojskowych.

Szef grupy roboczej ds. współpracy z mediami i krewnymi obrońców ojczyzny Andrij Jusow zapewnił w ubiegłym tygodniu, że władze w Kijowie nie ustają w wysiłkach, by uwolnić wszystkich Ukraińców przetrzymywanych przez wroga. Dodał, że złożono już w tej sprawie 120 pozwów do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, w tym odnośnie do wszystkich dowódców broniących zakładów Azowstal w Mariupolu. (PAP)

szm/ mal/

arch.