Europejczycy powinni wspólnie kupować gaz. Aby to osiągnąć, będziemy kupować gaz na poziomie Unii Europejskiej. Zaangażowane firmy mogą tworzyć „konsorcja zakupowe gazu” – powiedziała w środę w europarlamencie w Strasburgu szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Jak wskazała, jest to ważne, aby kraje UE nie rywalizowały o surowiec i w ten sposób podnosiły ceny. Von der Leyen dodała, że ważne jest też dzielenie się gazem w Europie.

„Sytuacja jest szczególnie trudna dla krajów bez dostępu do morza w Europie Środkowej. Na naszym jednolitym rynku z wysoce zintegrowanymi łańcuchami dostaw zakłócenie w jednym państwie członkowskim ma ogromny wpływ na wszystkie państwa członkowskie. Dlatego dzielenie się gazem w sytuacji kryzysowej ma kluczowe znaczenie” – oświadczyła przewodnicząca KE.

„Państwa członkowskie już od pięciu lat mają na mocy prawa UE obowiązek zawierania umów solidarnościowych. Jednak do dziś uzgodniono tylko 6 z 40 możliwych umów. To po prostu za mało. Dlatego wprowadzimy domyślne zasady dla państw członkowskich. Będzie to wiążące, o ile nie zawrą indywidualnych umów solidarnościowych. Solidarność energetyczna jest podstawową zasadą w naszych traktatach, więc wcielmy ją w życie” – zaznaczyła von der Leyen.

Te środki - jak dodała - będą miały pozytywny wpływ na ceny gazu. "Zwiększyliśmy oszczędności (w zużyciu energii - PAP) i zapełniliśmy nasze magazyny. Wszyscy możemy być z tego dumni. Ale sprzeciwianie się rosyjskiemu przymusowi energetycznemu ma swoją cenę. Europejskie rodziny doświadczyły gwałtownego wzrostu rachunków za gaz. A nasze firmy walczą o utrzymanie konkurencyjności" - dodała szefowa KE.

Przypomniała, że w marcu KE zaproponowała Radzie możliwość ograniczenia cen gazu. "Dziś do tego wracamy. Obecny benchmark określający ceny gazu to TTF. TTF koncentruje się na gazie rurociągowym, podczas gdy LNG nabiera coraz większego znaczenia w Europie. Potrzebujemy nowego, konkretnego benchmarku cenowego dla LNG. Komisja opracuje teraz ten uzupełniający poziom odniesienia wraz z europejskim organem regulacyjnym" - poinformowała von der Leyen.

Przyznała, że to zajmie jednak czas, dlatego KE jako środek zaradczy proponuje ograniczenie ceny poprzez TTF. "Nazywamy to mechanizmem korekty rynkowej. (...) W drugim kroku przygotujemy mechanizm operacyjny. To gaz na poziomie hurtowym. Ale gaz podnosi również ceny energii elektrycznej. I tutaj w grę wchodzi model iberyjski (ograniczenia cen). Zasługuje na rozważenie na poziomie UE" - powiedziała szefowa KE.

Ze Strasburga Łukasz Osiński (PAP)