Rewizje i przesłuchania przeprowadzano także u dziennikarzy i aktywistów poza stolicą – w Grodnie, Brześciu, Mozyrzu, Witebsku, Homlu, Krzyczewie.

Na Białorusi jest obecnie 888 osób uznanych za więźniów politycznych przez tamtejsze organizacje praw człowieka. Władze represjonują przedstawicieli organizacji społecznych, działaczy politycznych i niezależnych dziennikarzy, przekonując, że „sponsorował ich Zachód”, by przeprowadzić na Białorusi „kolorową rewolucję”.