Niedługo po zmianie perspektywy ratingu Polski ze stabilnej na negatywną (przy pozostawieniu samej oceny bez zmian na poziomie A2) agencja Moody’s dokonała podobnego ruchu w odniesieniu do ratingu miasta stołecznego Warszawa. Wyjaśnienie zmiany perspektywy niesie ze sobą wskazówkę co do jednej z dróg, jaka może służyć poprawie finansów państwa.
Czy samorządy utrzymają swoje udziały we wpływach podatkowych?
„Rosnąca presja na kredyt ze strony państwa może skutkować niższymi transferami lub wyższym kosztem pożyczania dla miasta biorąc pod uwagę silne związki między oboma szczeblami władz” – pisze w analizie Moody’s. I dodaje: „Zmiana perspektywy dla Warszawy ze stabilnej na negatywną odzwierciedla pogarszającą się sytuację finansową rządu i rosnący poziom zadłużenia, co jest sygnałem zbliżających się działań na rzecz konsolidacji fiskalnej, które mogą skutkować niższymi transferami do Warszawy”.
Agencja wskazuje, że ok. jednej czwartej dochodów stołecznego samorządu pochodzi bezpośrednio od rządu. Ok. 40 proc. wpływów Warszawy to udziały w podatkach dochodowych: PIT i CIT. „Podatki te są zapisane w ustawie z października 2024 r., a wszelkie zmiany w polityce podatkowej będą musiały przejść proces legislacyjny, ale polityka podatkowa w ciągu ostatnich pięciu lat była zmienna, co odzwierciedlało sytuację polityczną w Polsce” – wskazuje Moody’s.
Sugeruje to, że dla poprawy kondycji budżetu centralnego rząd mógłby zmodyfikować rozwiązania przyjęte w ub.r. Wtedy chodziło o zrekompensowanie lokalnym budżetom strat we wpływach podatkowych, jakie poniosły w konsekwencji zmian podatkowych wprowadzonych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem „Polskiego Ładu”. Jak dotąd ze strony rządowej nie było zapowiedzi odwrócenia zmian wprowadzonych przed niespełna rokiem w finansowaniu JST.
Co może prowadzić do zmiany ratingu Warszawy?
„Biorąc pod uwagę obecną negatywną perspektywę, podwyższenie ratingów Warszawy jest mało prawdopodobne. Wymagałoby istotnej poprawy wyników operacyjnych i finansowych powyżej obecnych oczekiwań, a także wzmocnienia płynności finansowej, co wiązałoby się z ograniczonym poziomem zadłużenia” – podaje Moody’s. Obniżka oceny wiarygodności Warszawy byłaby konsekwencją cięcia ratingu Polski. „Negatywną presję stworzyłyby również niższe marże operacyjne lub wyższe niż oczekiwano zadłużenie w średnim okresie. Obciążenie budżetowe mogłyby zwiększyć istotne niekorzystne zmiany w ramach instytucjonalnych, choć obecnie się tego nie przewiduje” – zaznacza agencja.