Rozprawa Lewandowski–Kucharski w trybie niejawnym w Warszawie
Wziął w niej udział Kucharski oraz przedstawiciele nieobecnego Lewandowskiego. Na pytania sądu odpowiadał jeden świadek, który został powołany przez prawników piłkarza hiszpańskiej Barcelony.
Poprzednia, prowadzona bez udziału publiczności rozprawa, odbyła się w dniach 11 i 12 czerwca. Wcześniej 28 maja 2025 r. sąd odsłuchał nagrania spotkań stron sporu, które wykonał Lewandowski. Mają one być dowodem w sprawie karnej, w której Lewandowski jest oskarżycielem posiłkowym. Sąd musi ustalić, czy piłkarz był przez Kucharskiego rzeczywiście szantażowany.
Były menedżer oskarżony o szantaż na kwotę 20 mln euro
Z treści nagrań wynika, że Kucharski kilka razy wspominał o 20 mln euro jako kwocie, za którą jest w stanie "ponieść ryzyko". Miał sugerować, że to cena za spokój piłkarza oraz jego żony i zarzuca mu niepłacenie podatków zarówno w Polsce, jak i w Niemczech.
Ekspertyza fonoskopijna potwierdza autentyczność rozmów
Odsłuchane przez sąd pod koniec maja zapisy nagrań rozmów były poddane badaniom fonoskopijnym, aby ustalić, czy są autentyczne. Biegły z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu nie wykrył żadnych ingerencji. "Jak wynika z opinii biegłego, nie ustalono występowania w dowodowych nagraniach żadnych śladów montażu" - poinformowała wtedy prokuratura.