- Polacy daleko od progu poczucia finansowego komfortu
- Powody braku solidnych oszczędności? Brak publicznych zachęt i edukacji
- Kto deklaruje wyższy stres i częściej oszczędza? Kobiety vs mężczyźni
- Młodzi są bardziej świadomi, choć mocno zestresowani
- Zetki i Millenialsi interesują się różnymi formami oszczędzania
Są wyniki najnowszego badania Finax, które odzwierciedla dobrostan finansowy Polaków.
Mimo że wskaźnik w drugim kwartale wzrósł o jeden punkt w porównaniu z pierwszym kwartałem 2025 roku i wyniósł 47/100 pkt.,wciąż daleko nam do progu poczucia finansowego komfortu. Ten eksperci ocenili na 70 pkt.
To drugie z cyklu badanie Finax, które ocenia następujące kwestie:
- postawy i deklarowane zachowania dotyczące finansów;
- stopień bezpieczeństwa ekonomicznego;
- stopień finansowej niezależności Polaków.
Polacy daleko od progu poczucia finansowego komfortu
Jak przekazuje Klaudia Sibielak, koordynatorka oddziału Finax w Polsce, mimo że w drugim kwartale wskaźnik ruszył do góry, nie upatruje w tym zmiany trendu.
To raczej adaptacja do sytuacji, chwilowe, wakacyjne złapanie oddechu, aniżeli znacząca finansowa ulga. Mamy niższy poziom stresu, ale nie zmieniła się samoocena sytuacji czy zdolność do utrzymania się z oszczędności – mówi Sibielak.
Z jednej strony ekspertka przyznaje, że w kraju inflacja wyhamowała, obawy o przyszłość w związku z działaniami Trumpa bledną, mamy ogólne ożywienie gospodarcze, a rynek pracy pozostaje silny.
Z drugiej strony Sibielak podkreśla, że koszty życia są wciąż wysokie, mierzymy się z konsekwencjami bardzo wysokich stóp procentowych, a wiele gospodarstw domowych funkcjonuje bez solidnego bufora bezpieczeństwa finansowego.
Powody braku solidnych oszczędności? Brak publicznych zachęt i edukacji
Jak wynika z badania Finax, Polacy aktualnie odczuwają mniejszy poziom stresu niż w ciągu trzech pierwszych miesięcy 2025 roku.
Jednocześnie tylko jedna piąta badanych widzi poprawę swojej sytuacji finansowej, a coraz więcej Polaków deklaruje, że ich sytuacja nie poprawiła się w ogóle (z 18 proc. do 21 proc.).
Finax zapytał również o to, na jak długo wystarczyłyby oszczędności badanych w sytuacji utraty pracy. Odpowiedzi świadczą o tym, że ponad połowa społeczeństwa nie ma solidnej poduszki finansowej.
Zdaniem Przemysława Barankiewicza, dyrektora polskiego oddziału Finax, powód to braki w edukacji dotyczącej finansów oraz ewidentnie niewystarczające publiczne zachęty do oszczędzania.
Kto deklaruje wyższy stres i częściej oszczędza? Kobiety vs mężczyźni
W Polsce kobiety niezmiennie odczuwają niższy poziom dobrostanu finansowego w porównaniu z mężczyznami. Według danych z raportu częściej niż mężczyźni oceniają swoją sytuację jako złą (32 proc. vs 26 proc.) i deklarują wysoki stres (29 proc. vs 19 proc. mężczyzn).
Zgodnie z wynikami omawianego badania kobiety są również grupą, która częściej regularnie oszczędza (41 proc. vs 35 proc. mężczyzn).
Ekspertka ds. finansów osobistych Klaudia Sibielak zauważa paradoks polegający na tym, że z jednej strony kobiety częściej myślą długoterminowo i podejmują decyzje o zabezpieczeniu swojej przyszłości finansowej, z drugiej wciąż rzadziej są adresatkami przekazów dotyczących inwestowania.
Na szczęście kobiety zdają sobie sprawę, że nie trzeba być ekspertką, żeby zacząć odkładać nawet niewielkie kwoty. Kluczowe jest zbudowanie nawyku systematyczności i korzystanie z narzędzi automatyzujących proces inwestowania – podkreśla Sibielak.
Młodzi są bardziej świadomi, choć mocno zestresowani
Osoby w wieku 25–44 lata częściej niż inne grupy wiekowe deklarują regularne oszczędzanie (po 39 proc. respondentów w przedziałach wiekowych 25-34 i 35-44) oraz poprawę swojej sytuacji finansowej w ciągu ostatnich trzech miesięcy (35 proc. badanych w wieku 18-24 l. vs 19 proc. w wieku 55+).
Jednocześnie niestety odczuwają duży stres związany z finansami (36 proc. badanych w wieku 25-34 l. vs 17 proc. badanych w wieku 55+).
Jak zauważają autorzy badania, to może wydawać się sprzeczne, ale pokazuje rzeczywistość młodego pokolenia: Chcą więcej, planują lepiej, są bardziej świadomi, ale jednocześnie startują z niższego pułapu i funkcjonują w bardziej niestabilnym środowisku zawodowym, ale i mieszkaniowym.
– To pokolenie nabiera słusznej świadomości, że nikt za nich nie zadba o emeryturę i przyszłą stabilność. I chociaż stres ich nie omija, to mają większą gotowość do działania – mówi Przemysław Barankiewicz z Finax.
Zetki i Millenialsi interesują się różnymi formami oszczędzania
Ekspert zauważa, że Zetki i Millenialsi częściej mówią o odkładaniu np. w ramach OIPE.
To nowa europejska forma oszczędzania, będąca dobrą opcją dla osób mobilnych, zmieniających miejsce zamieszkania czy pracę w ramach UE. Młodzi interesują się też ETF-ami, szukają alternatyw dla niskooprocentowanej lokaty. To dobrze rokuje. Wczesne budowanie poduszki finansowej i pracujące oszczędności to podwaliny pod wzrost Financial Wellness Index w przyszłości – podsumowuje Barankiewicz.
Źródło: Badanie Finax za Q2 2025 będące fundamentem do określenia wskaźnika Financial Wellness Index zrealizowane przez Maison&Partners w końcu czerwca 2025 r. metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) na panelu badawczym Ariadna na reprezentatywnej grupie 1070 osób w wieku 18+.