Pierwszy raz w tym roku inflacja okazała się wyższa od oczekiwań analityków. Jak podał w poniedziałek Główny Urząd Statystyczny, w czerwcu ceny płacone przez konsumentów były średnio o 4,1 proc. wyższe niż rok wcześniej. Większość ekonomistów spodziewała się takiego samego wyniku jak w poprzednim miesiącu: 4 proc.
Dane o inflacji za czerwiec to wstępny szacunek, finalny wynik może być niższy
W porównaniu z majem ceny wzrosły o 0,1 proc. Tu dane okazały się zgodne z oczekiwaniami. Co więcej, przed rokiem miesięczne tempo wzrostu cen było podobne. To wskazuje, że błąd w prognozach zmian 12-miesięcznych wziął się albo z zaokrągleń, albo też z faktu, że ubiegłoroczne wzrosty cen przeliczone według wag koszyka towarów i usług obowiązujących w tym roku różniły się od danych publikowanych z uwzględnieniem wag ubiegłorocznych.
– Należy podkreślić, że jest to szacunek wstępny, a te w ostatnich miesiącach były ostatecznie rewidowane i tak może być także tym razem – zwróciła uwagę Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Wstępne dane GUS nie pokazują zmian wszystkich kategorii cen. Na razie wiemy, co się działo w kilku z nich. Żywność i napoje alkoholowe w porównaniu z majem podrożały o 0,1 proc. Przed rokiem w tej kategorii ceny poszły w górę o 0,7 proc. Tu wiele zależy od pogody i od trendów w odniesieniu do sezonowych owoców i warzyw. Przed rokiem czerwiec przyniósł wzrost cen żywności o 0,7 proc., ale zdarzały się również lata ze spadkami. Od 2010 r. średni czerwcowy wynik to wzrost rzędu setnych części procenta. Niewielka skala podwyżek przełożyła się na wyhamowanie „inflacji żywnościowej” do 4,9 proc. To najniższy poziom w tym roku.
Paliwa do prywatnych środków transportu w porównaniu z majem potaniały o 1,3 proc., a w zestawieniu z czerwcem ub.r. były tańsze średnio o 10 proc. Paliwa to w ostatnich miesiącach jeden z istotnych czynników przyczyniających się do zmniejszania inflacji (hamowania tempa wzrostu ogólnego poziomu cen). W przypadku cen nośników energii w czerwcu była 0,3-proc. obniżka, ale w porównaniu z czerwcem ub.r. ceny wzrosły o 12,8 proc.
Inflacja bazowa lekko w górę – wpływ rosnących cen usług
Prognozy zmian cen żywności i paliw były trafione przez ekonomistów. Wniosek? Coś stało się w tzw. inflacji bazowej, pokazującej zmiany cen, jakie mają miejsce pod wpływem popytu, a nie czynników podażowych. Analitycy szacują, że 12-miesięczna zmiana wskaźnika nieuwzględniającego zmian cen żywności i energii podniosła się w czerwcu do 3,4 proc. z 3,3 proc. miesiąc wcześniej.
„Przypuszczamy, że do wzrostu inflacji bazowej przyczyniły się w dużej mierze ceny usług. Inflacja cen towarów utrzymuje się na obniżonym poziomie, czemu sprzyja m.in. mocny złoty” – ocenili w komentarzu do danych analitycy Banku Millennium.
RPP a oczekiwania rynku – kiedy kolejna obniżka stóp procentowych?
Pod wpływem negatywnego zaskoczenia inflacyjnego rynek utwierdził się w przekonaniu, że na zaplanowanym na dziś i jutro posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie obniży stóp procentowych. Po majowym cięciu o 0,5 pkt proc. główna stopa NBP wynosi 5,25 proc. Ale są i tacy, którzy uważają, że w środę stopy mogą być obniżone. „Ważnym argumentem na rzecz obniżki stóp procentowych będzie oczekiwany przez nas wyraźny spadek inflacji w lipcu w okolice celu inflacyjnego NBP oraz decyzja rządu o wydłużeniu okresu obowiązywania zamrożonych cen energii” – stwierdzili w poniedziałkowym komentarzu (przed danymi o inflacji) ekonomiści Credit Agricole Bank Polska.
Lipcowe hamowanie inflacji będzie efektem statystycznym związanym z wypadnięciem z 12-miesięcznego wskaźnika podwyżek cen prądu i ciepła z lipca ub.r.
Większość analityków i inwestorów jest zdania, że stopy zostaną obniżone we wrześniu. – RPP zechce zapewne poczekać na oficjalną publikację danych, która będzie dopiero w sierpniu. W sierpniu nie ma decyzyjnego posiedzenia RPP, więc decyzja mogłaby być podjęta we wrześniu. Ale to szczegóły, dla gospodarki nie mają dużego znaczenia – mówił w weekendowej rozmowie z DGP Piotr Kalisz, główny ekonomista Banku Handlowego.
Utrzymanie stóp bez zmian w lipcu będzie oznaczało, że NBP wpisuje się w trend regionalny. Bank centralny Czech po serii obniżek na ostatnim posiedzeniu nie zmienił stóp procentowych. Na Węgrzech poziom stóp pozostaje bez zmian od września ub.r. W czerwcu na obniżkę zdecydował się natomiast Europejski Bank Centralny. Wstępne dane o czerwcowej inflacji w strefie euro poznamy dziś. Wczoraj okazało się, że w Niemczech wzrost cen był niższy od oczekiwań. Wyniósł 2 proc. w skali roku, zgodnie z celem EBC. ©℗