W sumie do Sądu Najwyższego spłynęło około 54 tys. protestów wyborczych. Jak pisze sędzia Wróbel: "Od 4 czerwca do wczoraj rozpoznano na posiedzeniach jawnych i niejawnych niewiele ponad 400 protestów wyborczych - najczęściej nie nadając im dalszego biegu ze względów formalnych". Jak wynika z danych publikowanych przez PAP chodzi dokładnie o 187 dokumentów. Na 27.06 i 30.06 wyznaczono rozpoznanie 20 kolejnych protestów wyborczych, a sygnatury nadano w przypadku 10,6 tys. dokumentów.

Tymczasem do Sądu Najwyższego wciąż napływają kolejne protesty. Jak podkreśla sędzia Wróbel tylko wczoraj (26 czerwca 2025 r.) wpłynęło ich prawie 40. Zostały wysłane w terminie pocztą.

Art. 129. [Stwierdzenie ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej]
1. Ważność wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej stwierdza Sąd Najwyższy.
2. Wyborcy przysługuje prawo zgłoszenia do Sądu Najwyższego protestu przeciwko ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej na zasadach określonych w ustawie.
3. W razie stwierdzenia nieważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej przeprowadza się nowe wybory, na zasadach przewidzianych w art. 128 ust. 2 dla przypadku opróżnienia urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej.

Sędzia przypomina, że: "Kodeks wyborczy stanowi, że nawet jeżeli protest wyborczy nie spełnia warunków formalnych (nie ma odpowiednich zarzutów, nie ma dowodów itp) i pozostawia się go bez dalszego biegu, decyzję w tej sprawie musi podjąć "Sąd Najwyższy", a więc nie może tego robić administracja sądowa ani prezes sądu" i dodaje: "Bez rozpoznania wszystkich protestów wyborczych nie można wydać uchwały w przedmiocie ważności wyborów".

Tymczasem termin, w którym Sąd Najwyższy ma wydać uchwałę stwierdzającą ważność lub nieważność wyborów, który jest określony jako 30 dni od ogłoszenia przez PKW wyniku wyborów ma charakter, jak pisze sędzia, instrukcyjny. "To znaczy jak się go nie da dochować np. ze względów organizacyjnych, to uchwała może być wydawana później" - pisze w swoim wpisie. Stąd, konkluduje Wróbel, "zaplanowana na 1 lipca 202 r. uchwała Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, nie będzie uchwałą Sądu Najwyższego o ważności wyborów, o której mowa w w art. 129 Konstytucji RP".