Debata organizowana przez TVP, TVN24 i Polsat przed drugą turą wyborów prezydenckich planowana jest na środę o godz. 20.00. W poniedziałek odbyło się pierwsze spotkanie w sprawie jej przygotowania. Rozmowy miały być kontynuowane następnego dnia. We wtorek szefowa sztabu Trzaskowskiego napisała na platformie X, że rozmowy ws. debaty prezydenckiej przed drugą turą zostały zerwane po telefonie ze sztabu PiS.

Debata prezydencka w TVP przed drugą turą - Bochenek tłumaczy wyjście posłów PiS

Rzecznik PiS Rafał Bochenek powiedział później dziennikarzom w Sejmie, że rozmowy dotyczące debaty nie zostały zerwane i przedstawiciele sztabu Nawrockiego będą w nich uczestniczyli. "Zostały one tylko przerwane ponieważ panowie, który reprezentowali sztab Karola Nawrockiego podczas tych rozmów są też parlamentarzystami, o godz. 10 mieliśmy głosowania w związku z tym musieli wrócić pilnie do Sejmu" - powiedział rzecznik PiS.

Również Kurzejewski napisał na platformie X, że rozmowy w sprawie debaty będą kontynuowane o godzinie 12. "Walczymy o to, żeby debata była - uczciwa - dostępna dla wszystkich stacji telewizyjnych i portali, które są zainteresowane" - czytamy we wpisie.

Co wcześniej mówił o debacie prezydenckiej w TVP wicerzecznik PiS?

Wicerzecznik PiS wcześniej pisał w mediach społecznościowych, że TVP odmawia rozszerzenia debaty o Republikę i wPolsce.pl. Według niego, "brakuje dobrej woli - przede wszystkim ze strony TVP w likwidacji". "Sztab Rafała Trzaskowskiego też niespecjalnie chce, by ta debata była fair play. Liczymy na to, że rozmowy będą wznowione o godz. 12:00. My jedziemy do TVP" - poinformował.

Na wtorkowej konferencji w Sejmie poseł PiS Andrzej Śliwka podkreślił, że jego partia jest zwolennikiem, by każde medium zainteresowane uczestniczeniem w debacie miało taką możliwość. "Tylko ten zasadniczy problem chyba jest nie po naszej stronie, tylko po stronie i telewizji i sztabu Rafała Trzaskowskiego (...) Absolutnie jesteśmy otwarci na to, żeby ta debata była w szerokim gremium realizowana" - powiedział Śliwka.

Sztab Trzaskowskiego potwierdził wznowienie rozmów w sprawie debaty prezydenckiej

O godz. 12 mają być wznowione rozmowy między sztabami Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego nt. debaty TVP, TVN24 i Polsat - poinformowała przed godz. 12 Barbara Nowacka ze sztabu Trzaskowskiego. Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, pytany przez dziennikarzy na korytarzu sejmowym o debatę, odpowiedział: "Słyszeliście państwo komunikat, że najwyraźniej PiS nie chce ustalić tych zasad, co mnie bardzo dziwi, bo zaproponowali (organizatorzy -PAP) debatę 1 na 1". O sprawie z dziennikarzami w Sejmie rozmawiała również ministra edukacji Barbara Nowacka ze sztabu Trzaskowskiego. Nowacka podkreśliła, że kandydat KO jest gotowy do debaty. Dodała, że poranne rozmowy sztabów przerwał "telefon z Nowogrodzkiej".

"Jeden telefon od prezesa i zawieszenie (rozmów, PAP). O 12 kolejna tura" - powiedziała Nowacka. Pytana, czy sztab Trzaskowskiego może zgodzić się na warunek sztabu Nawrockiego, czyli udział w organizacji debaty trzech innych stacji: Telewizji Republika, TV Trwam i wPolsce24.pl, zapewniła, że kandydat Ko i jego zaplecze są otwarci na każdą formułę. "My mówiliśmy, że chcemy jak najszerszej formuły. I właściwie już było jakieś uzgodnienie, gdzie miała być rozmowa, że kandydaci ze sobą wymieniają się poglądami. I to zablokował telefon z Nowogrodzkiej" - stwierdziła.

Debata prezydencka w TVP - zaproszenie z zastrzeżeniem

TVP poinformowała, że szczegółowe informacje nt. debaty prezydenckiej Telewizji Polskiej przed II turą wyborów zostaną przekazane po zakończeniu spotkań ze sztabami obu kandydatów i podpisaniu przez wszystkie strony stosownego protokołu. Zaproszenia na debatę trzech telewizji na 21 maja złożono 15 maja wszystkim zarejestrowanym kandydatom ubiegającym się o stanowisko prezydenta z zastrzeżeniem, że dotyczy ono przedstawicieli tych kandydatów, którzy wezmą udział w II turze wyborów prezydenckich. Wówczas także wyznaczono spotkanie organizacyjne trzech stacji i sztabów wyznaczono na poniedziałek 19 maja w siedzibie TVP.

W niedzielę w pierwszej turze wyborów kandydat KO Rafał Trzaskowski zdobył 31,36 proc. głosów, a popierany przez PiS Karol Nawrocki 29,54 proc. Frekwencja wyniosła 67,31 proc.