Przede wszystkim cele dotyczące naszego pawilonu na Expo zostały ustalone w uchwale Rady Ministrów z listopada 2023 r. Jednym z nich było zaznaczenie obecności Polski w Azji jako kraju kreatywnego, innowacyjnego partnera do zawierania kontraktów i przedsięwzięć biznesowych. Chcemy też wesprzeć ekspansję polskich firm, nauki i kultury. Potrzebna jest do tego dobra przestrzeń. Od początku walczyliśmy o to, by Polska miała swój pawilon w strefie premium – najwyższej. W tym celu przygotowaliśmy projekt, który był dość ryzykowny i napotkał na perturbacje w postaci m. in. zmiany rządu, czy opóźnień w pracach przygotowawczych. W pewnym momencie nie wiedzieliśmy wręcz, czy uda się skończyć nasz pawilon na czas, czy będziemy w strefie współdzielonej z innymi krajami.. Jednak dzięki determinacji wielu ludzi projekt Pawilonu Polski, który możemy dzisiaj oglądać, udało się zrealizować.
W Pawilonie Polski tradycyjne materiały nawiązują do stylu japońskiego, układ budynku przypominający wir ma symbolizować wir energii, który nakręca polską gospodarkę, oddawać naszą dynamikę i moc. Pawilon oglądają w większości osoby z Azji, więc to do ich gustu staraliśmy się dopasować nasz obiekt, aby zachęcić ich do zwiedzania.
Juz przed oficjalnym otwarciem wystawy Expo amerykański New York Times napisał o Pawilonie Polski, że jest jedną z najciekawszych atrakcji tegorocznej edycji imprezy. Zostaliśmy więc dostrzeżeni przez prasę międzynarodową. Sami byliśmy ciekawi jaki będzie efekt naszej rocznej pracy i z zadowoleniem przyznam, że udało się, bo do naszego stanowiska stoją kolejki. W pierwszych dniach po otwarciu, często nawet pomimo niesprzyjającej pogody, goście z Japonii nierzadko czekali w deszczu, by dostać się i zobaczyć naszą ekspozycję.
Tymczasem do zaoferowania mamy bardzo dużo – cała wystawa została pomyślana tak, by zainteresować zwiedzających naszą kulturą. Oczywiście Japończycy uwielbiają Chopina, więc w samym sercu naszego pawilonu jest sala koncertowa, gdzie każdego dnia odbywają się trzy koncerty chopinowskie.
Jeśli spojrzymy na poprzednie edycje Expo, chociażby w Dubaju, to wszędzie tam byliśmy bardzo aktywni, pokazywaliśmy się, nawiązywaliśmy kontakty. Przekładało się to na zwiększenie naszego potencjału. Celem naszych pawilonów jest przede wszystkim wzmocnienie naszego wizerunku na arenie międzynarodowej, zwiększenie zainteresowania polskimi produktami i gospodarką, promocja turystyki i kultury poszczególnych regionów. Jest to wieloletnia, konsekwentna praca, która przekłada się na naszą atrakcyjność dla zagranicznych partnerów. Przedsiębiorcy biorą udział w specjalnych forach, chociażby w maju ma odbyć się Polsko-Japońskie Forum Eksportowe. Organizujemy też wydarzenia poświęcone polskiej nauce, kulturze, czy polskiej gospodarce. Prezentujemy firmy z branż, które mają szczególny potencjał na powodzenie za granicą – medyczna, kosmetyczna, energetyczna, wodorowa, gamingowa, IT. Dotychczas nasz pawilon odwiedziło już ponad 100 tys. osób, to z pewnością bezpośrednio przełoży się na rozwój relacji gospodarczych. Jest to korzystne także dla naszej turystyki – po Expo w Dubaju obserwowaliśmy w Polsce wyraźny wzrost zwiedzających z krajów arabskich. Widać, że konsekwentne budowanie pozycji i wizerunku Polski jest dyskontowane w bezpośrednich kontaktach biznesowych.
Chcemy, by pawilon dobrze reprezentował Polskę z każdej perspektywy: kulturalnej, ale też naukowej czy gospodarczej. Przed samym Expo zorganizowaliśmy szereg webinariów nawiązujących relacje pomiędzy firmami polskimi a japońskimi, wzięło w nich udział ponad 700 uczestników. Wiele firm i uczelni bierze udział w programach partnerskich, w poszczególnych wystawach uczestniczą różne firmy. Chcemy mieć mocny program na każdym polu. Standardem jest też szeroka współpraca partnerska z urzędami marszałkowskimi, w tym roku 11 województw prezentuje bierze udział w programie promocji regionalnej. Współpraca z województwami odbywała się również na poprzednich edycjach.
Są to decyzje strategiczne, podejmowane na poziomie rządowym. Jednak sądzę, że po wystawie w Dubaju, ale także tegorocznej w Osace, dostajemy wiadomości z innych krajów, które doceniają nasze zaangażowanie i prezentację. Być może kiedyś będziemy mieć ambicję, by samodzielnie zorganizować Expo, jeśli taka szansa się nadarzy. Myślę, że Polskę stać na to, by gościć u siebie najlepsze i najważniejsze imprezy gospodarcze na świecie.