W poniedziałek Wiesław Ostrowski, zarządca Hawe Telekom w restrukturyzacji, rozpocznie wysyłkę pakietu dokumentów niezbędnych do głosowania w sprawie propozycji układowych dotyczących właściciela 4 tys. km światłowodów. Trafią one do ponad 700 wierzycieli. Jednym z nich jest Hawe S.A., spółka stojąca na czele grupy kapitałowej. Więcej o przyszłości Hawe Telekom można przeczytać w wywiadzie z kierownictwem Hawe Telekom i ARP:
Przejęcie ponad 99 proc. akcji Hawe Telekom przez Agencję Rozwoju Przemysłu będzie oznaczało marginalizację Hawe S.A. i Mediatelu, przez który spółka-matka kontrolowała HT. Samo Hawe nie prowadzi działalności operacyjnej. To HT jest właścicielem światłowodów i to właśnie ta spółka jest wymieniona w rozporządzeniu Rady Ministrów wskazującym podmioty podlegające ochronie z racji strategicznego charakteru i interesu publicznego.
Zarząd Hawe S.A.: To niejedyne rozwiązanie
Zarząd Hawe, na czele którego stoi Grzegorz Kuriata, jest przeciwny propozycji ARP. – Przejęcie HT to niejedyne rozwiązanie, na co zresztą wskazywał wcześniej zarządca Ostrowski, który jeszcze w zeszłym roku punktował propozycje ARP. Jedną z opcji jest spłacenie długu w maksymalnie 10 lat, co przy generowanych przez spółkę przychodach z pewnością jest wykonalne – mówi DGP prezes Hawe.
W kwietniu ub.r. zarządca oceniał, że ówczesna propozycja konwersji wierzytelności na akcje HT stwarzała ryzyko nadmiernego zaspokojenia ARP, a wcześniejsze działania agencji prowadziły do obstrukcji postępowania restrukturyzacyjnego. Dziś zarządca tłumaczy, że „w toku całego postępowania sanacyjnego były łatwiejsze i trudniejsze etapy współpracy z ARP”. W połowie 2024 r. miało dojść do „zasadniczej zmiany” i startu merytorycznej dyskusji. - W wyniku negocjacji zwiększył się poziom konwersji, co bezpośrednio przełożyło się na zwiększenie o 10 mln zł zaspokojenia gotówkowego pozostałych wierzycieli. Żaden inny wierzyciel samodzielnie jak też w grupie nie złożył alternatywnych propozycji układowych, nie skorzystała też z tego uprawnienia Rada Wierzycieli, zatem nie widzę obecnie przesłanek do stwierdzania pokrzywdzenia wierzycieli – mówi DGP Wiesław Ostrowski.
ARP to największy wierzyciel HT. Wartość należności ujęta w spisie wierzytelności to ok. 85 mln zł. O chęci ich konwersji na akcje poprzednie kierownictwo mówiło oficjalnie w 2023 r., a już od 2022 r. dysponowało decyzją Ministra Aktywów Państwowych o braku sprzeciwu co do przejęcia kontroli nad spółką.
Hawe Telekom rozwija się pomimo postępowania sanacyjnego
Kuriata przyznaje, że obecnie zarząd Hawe nie ma kontroli nad HT, jednak uważa, że mógłby ją odzyskać w trakcie kilku miesięcy. Chce też znaleźć inwestora, „a nie doprowadzać do przejęcia spółki za śmieszne pieniądze”. Przywołuje wycenę EY, według której wartość spółki w 2020 r. miała wynosić 110,6 mln zł przy założeniu kontynuowania działalności. Według niego straty spółki mają charakter papierowy – wynikają m.in. z amortyzacji. Podkreśla, że „infrastruktura, którą posiada, byłaby wręcz niemożliwa do odtworzenia w obecnych warunkach”. Jak wynika z informacji DGP, HT podwoiła obrotyw stosunku do 2022 r., w trakcie postępowania rozbudowała infrastrukturę o 60 proc. i zdobywa nowych klientów.
O zdanie zapytaliśmy też Pawła Stanka, prezesa Mediatelu od 2023 r. – Spółka Mediatel S.A. nie komentuje na tym etapie przebiegu postępowania, cierpliwie oczekujemy na finalne rozstrzygnięcia – odpowiedział.
W przeszłości głównym udziałowcem grupy Hawe był Marek Falenta, skazany w tzw. aferze podsłuchowej. Rok po wybuchu afery sprzedał on swoje ostatnie akcje. W 2016 r. otwarto postępowania restrukturyzacyjne spółek Hawe i HT. W grudniu 2023 r. odbyło się pierwsze od ośmiu lat walne zgromadzenie Hawe, o co grupa mniejszościowych akcjonariuszy zabiegała na drodze sądowej. Wtedy na prezesa został wybrany Grzegorz Kuriata. ©℗