NIK przedstawił senackiej Komisji Kultury i Środków Przekazu wyniki kontroli spółki Telewizja Polska S.A. przeprowadzonej w latach 2021-23. Ocena NIK jest zdecydowanie negatywna.

W ramach kontroli NIK oceniała gospodarność i rzetelność wydatkowania środków finansowych w TVP S.A.

"Negatywna ocena znajduje pełne oparcie w liczbie, skali i charakterze stwierdzonych nieprawidłowości" - powiedział Filip Byczkowski z NIK.

W środę wicedyrektor Departamentu Strategii NIK Filip Byczkowski przedstawił Komisji Kultury i Środków Przekazu Senatu RP wyniki kontroli "Funkcjonowanie, gospodarka finansowa i wydatkowanie środków przez spółkę Telewizja Polska S.A." przeprowadzonej przez NIK w Telewizji Polskiej w okresie od 1 stycznia 2021 r. do lipca 2023 r. Kontrolę podjęto z inicjatywy izby.

"NIK nie dokonywała oceny działalności spółki Telewizja Polska S.A. jako nadawcy - nie dokonywaliśmy oceny Telewizji jako dostawcy usług medialnych. NIK nie oceniała także treści programowych ani ich doboru. W ramach kontroli oceniano wyłącznie gospodarność i rzetelność wydatkowania środków finansowych w spółce" - powiedział Byczkowski.

"Negatywna ocena kontrolowanej działalności Telewizji Polskiej w badanym zakresie znajduje swoje pełne oparcie w liczbie, skali i charakterze stwierdzonych nieprawidłowości, także w wymiarze finansowym. Kontrola NIK ujawniła także ryzyko powielania się błędów w innych obszarach i pozostałych aspektach działalności spółki. Nie pozwoliło to na pozytywną ocenę badanej spółki. Dokonane przez nas ustalenia wskazały na słabość mechanizmów zarządczych i istotne ryzyka dla prawidłowego funkcjonowania kontrolowanej jednostki" - podkreślił.

"Stwierdziliśmy przypadki działania w sytuacji konfliktu interesów i relacji mogących prowadzić do zjawisk korupcjogennych"

- dodał.

Jakimi pieniędzmi dysponowała TVP?

Byczkowski podkreślił, że w latach "2019-2023 spółka uzależniła się od rekompensat z tytułu utraconych opłat abonamentowych oraz dotacji. W tym czasie nastąpił wzrost finansowania ze źródeł publicznych".

"Przychody z tytułu abonamentu i rekompensat z tytułu utraconych opłat abonamentowych oraz dotacji stale rosły. Nastąpił systematyczny wzrost z poziomu 643 milionów w roku 2017 r. do 2,3 miliarda zł w 2022 r. Przy czym pozostałe przychody - czyli przychody komercyjne w tym okresie prezentowały się na zbliżonym poziomie. Warto zwrócić uwagę na warstwę kosztową spółki. W sytuacji tak znaczącego wzrostu przychodów właśnie ta warstwa kosztowa była przedmiotem naszych pogłębionych badań kontrolnych" - wskazał Byczkowski.

Olbrzymie pieniądze na wynagrodzenia pracowników TVP S.A.

W działalności Telewizji Polskiej S.A. stwierdzono przypadki braku dyscypliny kosztowej, w kwestiach wynagrodzeń, "naganny był system zawierania umów pomiędzy sobą" - podkreślono. NIK negatywnie ocenił m.in. "problematyczność polityki kadrowej i systemu wynagrodzeń".

"Najistotniejsza nieprawidłowość w sferze wynagrodzeń członków organów korporacyjnych dotyczyła nierzetelnego i niezgodnego z treścią uchwały walnego zgromadzenia, ustalenia przez radę nadzorczą celów zarządczych dla członków zarządu na 2021 i 2022 r." - podkreślił.

"Stosowana polityka kadrowa stanowiła obszar problemowy. Niektórym pracownikom spółka musiała wypłacać wyrównanie płac z powodu niższego niż minimalne wynagrodzenia. Dotyczyło to ponad 300 pracowników, a w jednym roku - niemal 400 pracowników. Siatka płac dla niektórych stanowisk nie przystawała do rynku pracy" - przypomniał.

"Pod adresem prezesa zarządu TVP S.A. sformułowaliśmy 29 skonkretyzowanych wniosków pokontrolnych, zmierzających do poprawy sytuacji w poszczególnych elementach działalności spółki. NIK skierował także pisma do przewodniczącego KRRiT, przewodniczącego Rady Mediów Narodowych, przewodniczących właściwych komisji Sejmu RP i Senatu RP oraz pismo do ministra kultury i dziedzictwa narodowego. W pismach wskazaliśmy na kluczowe wnioski i oraz konieczne kierunki działań naprawczych" - dodał.

NIK zawiadamia prokuraturę w sprawie TVP S.A.

"Niezależnie od tego, po przeprowadzonej kontroli NIK skierowała dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnieniu przestępstw do Prokuratury Okręgowej w Warszawie" - podsumował Byczkowski.

Wyniki działań kontrolerów NIK w Telewizji Polskiej opisano w wystąpieniu pokontrolnym liczącym ponad 150 stron.