Między styczniem a sierpniem stwierdzono w Polsce 59 przypadków użycia przemocy lub groźby bezprawnej wobec obywateli Ukrainy z powodu ich narodowości.

Po głośnych przypadkach przemocy wobec mieszkających w Polsce Ukraińców media znad Dniepru zaczęły pisać o fali niechęci. Z danych polskiej policji wynika, że liczba przestępstw z użyciem siły albo motywowanych nienawiścią rośnie, ale nie na tyle szybko, by można było mówić o eksplozji przemocy.

Szerokim echem odbił się ujawniony przez Onet w zeszłym tygodniu film przedstawiający skatowanie 30 lipca 2021 r. przez policjantów we wrocławskiej izbie wytrzeźwień Dmytra Nikiforenki. 26-letni Ukrainiec pod wpływem alkoholu zasnął w autobusie, a gdy został przewieziony do izby, zmarł. Z opublikowanego przed tygodniem nagrania wynika, że mężczyzna nie był agresywny. W marcu do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko ośmiu osobom. „Zebrany w trakcie prowadzonych czynności materiał dał podstawy do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych wobec funkcjonariuszy biorących udział w interwencji. W związku z powyższym zostali oni natychmiast zawieszeni w czynnościach służbowych. Jednocześnie wobec każdego z nich zostały wszczęte postępowania administracyjne, które zakończyły się ich zwolnieniem ze służby” – napisała wrocławska komenda w komunikacie z 4 października.

Ukraińskie media opisują też inne przypadki przestępstw, takich jak to, którego ofiarą padł we wrześniu w Gdańsku kierowca Ubera. Mężczyzna został zaatakowany przez pasażerów, którzy zaczęli mu ubliżać, używając zwrotów wskazujących na niechęć do Ukraińców, a następnie jeden z nich użył przemocy fizycznej. – Doszło do incydentu na tle narodowościowym i chciałbym go nagłośnić – powiedział kierowca dziennikarzom portalu Trojmiasto.pl, który opisał atak. Sprawcy zostali zatrzymani następnego dnia. „Na tle pogorszenia relacji między Ukrainą a Polską na poziomie międzypaństwowym zainteresowaliśmy się, czy odbywa się to także na poziomie obywateli. Wszak ostatnio w mediach wzrosła liczba wiadomości na temat napadów, pobić albo okradania Ukraińców w Polsce” – napisała agencja UNIAN w depeszy z 22 września, przywołując m.in. zdarzenie z Gdańska.

Media zderzają podobne wypadki ze skalą udzielonej pomocy. Radio Swoboda, pisząc o wrześniowym pobiciu w Gdańsku dwojga 16-letnich Ukraińców (trzej sprawcy też zostali już zatrzymani), przypomina, że „tysiące Polaków zorganizowały punkty pomocy humanitarnej dla uchodźców, dobrowolnie pomagały im w rozwiązywaniu problemów, a także otworzyły domy, by udzielić im schronienia”. Dziennikarze zauważają, że gdy w innym przypadku ksenofobicznej napaści na Ukrainkę kobieta opisała sprawę w internecie, „wielu Polaków poparło ją w komentarzach i zaproponowało pomoc, znaleziono jej adwokata, a nawet wsparto finansowo”. Z badania agencji Openfield, przeprowadzonego w maju na mieszkających nad Wisłą Ukraińcach, wynika, że odsetek uchodźców, którzy sądzą, że Polacy mają do nich pozytywne nastawienie, spadł w porównaniu z 2022 r. z 86,8 do 62,5 proc. Przeciwnego zdania jest 3,4 proc. uchodźców, a więc tyle, co rok wcześniej. Znacznie zwiększył się za to odsetek dostrzegający neutralne nastawienie Polaków.

Z danych Komendy Głównej Policji, które przesłał nam kom. Piotr Świstak, nie wynika, że można mówić o eksplozji niechęci. Zapytaliśmy o liczbę pobić i zabójstw oraz przestępstw wynikających z nienawiści z powodu przynależności narodowej (art. 119, art. 148 i art. 158–159 k.k.). Między styczniem a sierpniem stwierdzono 188 takich przestępstw popełnionych na szkodę Ukraińców. To 76 proc. liczby przestępstw popełnionych w całym 2022 r. (okres od stycznia do sierpnia stanowi tymczasem 67 proc. roku) i niemal tyle samo, ile przez cały 2021 r. (wówczas jednak w Polsce mieszkało kilkaset tysięcy obywateli tego kraju mniej). Wśród nich było 59 zdarzeń z art. 119, mówiącego o „przemocy lub groźbie bezprawnej wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości”. To 76 proc. liczby stwierdzonej w całym 2022 r. i o 23 proc. więcej niż w całym 2021 r. ©℗

ikona lupy />
Wybrane przestępstwa, w których poszkodowani zostali obywatele Ukrainy / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe