Sejmowa komisja poparła poprawki PiS do noweli Kodeksu wyborczego zakładające m.in. że prace obwodowej komisji wyborczej mogą być nagrywane przez mężów zaufania również w czasie trwania głosowania. Odrzuciła większość poprawek opozycji, m.in. ws. przywrócenia głosowania korespondencyjnego.

Sejm w czwartek przeprowadził drugie czytanie projektu zmian w Kodeksie wyborczym. Komisja pracowała nad dwoma projektami rządowymi oraz projektem posłów PiS, przygotowując jedno sprawozdanie. Podczas drugiego czytania posłowie z różnych formacji zgłosili kilkadziesiąt poprawek, sama przedstawicielka PiS Barbara Bartuś zaproponował 21 zmian w projekcie.

W związku z tym, ponownie zebrała się sejmowa Komisja Nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach. Większość komisji nie zgodziła się na odrzucenie projektu, o co wnioskowali: Koalicja Obywatelska, Konfederacja i PPS. Następnie posłowie rozpatrzyli blisko 50 poprawek.

Dyskusja nad zgłoszonymi poprawkami była długa i już pierwsza propozycja zmian przedstawiona przez Lewicę wywołała różnicę zdań. Poprawka Lewica zakłada zastąpienie w projekcie sformułowania "wyborca niepełnosprawny" na "wyborca z niepełnosprawnościami", została zgłoszona na wniosek przedstawicieli osób z niepełnosprawnościami.

Przedstawiciele Biura Legislacyjnego wskazali, że nie są w stanie ocenić, z uwagi na liczbę poprawek i tempo procedowania, jak ta zmiana wpłynie na brzmienie innych przepisów i czy nie będziemy mieli do czynienia ze stosowaniem dwóch, różnych sformułowań. Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Magdaleną Pietrzak powiedziała, że jest za zmianą nazewnictwa, ale nie do końca mamy pewność, że czy to sformułowanie będzie zmienione też we wszystkich przepisach i czy nie będzie rozbieżności w tej materii.

Finalnie poprawka została przez komisję zaopiniowania pozytywnie.

Komisja poparła też poprawki PiS dotyczące nagrywania prac obwodowej komisji wyborczej przez mężów zaufania z wykorzystaniem własnych urządzeń rejestrujących. Obecnie zgodnie z Kodeksem wyborczym jest tak, że mężowie zaufania mogą rejestrować czynności komisji do rozpoczęcia głosowania, czyli m.in. - sprawdzenie czy urna jest pusta, zamknięcie urny i jej opieczętowanie i sprawdzenie czy na miejscu znajduje się spis wyborców i potrzebna liczba kart do głosowania. A następnie mogą rejestrować prace komisji dopiero od zamknięcia lokalu wyborczego do podpisania protokołu.

Poparta przez komisję poprawka PiS mówi natomiast, że czynności obwodowej komisji wyborczej mogą być rejestrowane przez mężów zaufania od momentu podjęcia przez komisję pierwszych czynności aż do podpisania protokołu. Czyli mężowie zaufania mają zgodnie z poprawką możliwość nagrywania prac obwodowej komisji również w czasie trwania głosowania.

Obecnie Kodeks wyborczy mówi, że nagrywanie przez mężów zaufania jest możliwe od podjęcia przez komisję czynności wykonywanych przed głosowaniem "do rozpoczęcia głosowania oraz od zamknięcia lokalu wyborczego do podpisania protokołu".

Zdziwienie poprawką PiS wyrażał m.in. Krzysztof Gawkowski z Lewicy, który mówił, że przed dwoma tygodniami pracach nad projektem umówiono się, że tego zapisu, nie będzie, a teraz jest przywracany poprawką PiS. W pierwotnym projekcie autorstwa PiS znajdował powyższy zapis, ale następnie został usunięty podczas procedowania w komisji i przygotowania wspólnego sprawozdania z dwóch projektów rządowych i projektu poselskiego PiS po pierwszym czytaniu.

Komisja pozytywnie zaopiniowała również poprawkę PiS wskazująca na konieczność usunięcia nagrań z prac komisji do końca następnego dnia po tym dniu, w którym obwodowa komisja wyborcza przekazała protokół głosowania w obwodzie komisji wyborczej wyższego stopnia. Poprawka wskazuje również na konieczność usunięcia nagrań z nośników tak fizycznych, jak i wirtualnych.

Pozytywnie zaopiniowano również poprawkę doprecyzowującą zasady zgłaszania zamiaru obserwowania głosowania przez obserwatorów społecznych i mężów zaufania, co będzie możliwe za pomocą formularza opatrzonego kwalifikowanym podpisem elektronicznym, podpisem zaufanym lub osobistym, a także zaawansowaną pieczęcią elektroniczną ministra właściwego ds. informatyzacji.

Poparta została też poprawka zmniejszająca diety dla mężów zaufania z 50 proc. do 40 proc. zryczałtowanej diety członków komisji.

Odrzucone zostały natomiast poprawki KO i Polski2050 zakładające przywrócenie możliwości głosowania korespondencyjnego. Poseł KO Robert Kropiwnicki mówił w trakcie sejmowych prac, że ta zmiana poprawiłaby znacząco frekwencję między innymi wśród Polonii, która ma zagwarantowane w Konstytucji prawo do głosowania, ale też i duży problem z dotarciem do swoich komisji wyborczych. Propozycje KO - jak mówił Kropiwnicki - zakładała możliwość głosowania korespondencyjnego zarówno w kraju jak i poza jego granicami.

Odrzucone zostały poprawki PSL-KP i Konfederacji przewidujące możliwość głosowania przez internet.

Odrzucona została też poprawka Lewicy likwidująca wymóg okazywania każdej karty do głosowania wszystkim członkom komisji obwodowej podczas ustalania wyników głosowania. Poseł Gawkowski argumentował, że wprowadzenie tego rozwiązania spowoduje, że między publikacją danych z małych i dużych komisji obwodowych upływać będzie zbyt dużo czasu, co może wpływać na niepokoje związane ze zmieniającymi się wraz z napływaniem danych z kolejnych komisji wynikami wyborów.

Negatywnie zaopiniowano także poprawki dotycząc vacatio legis nowelizacji. Koalicja Polska-PSL proponowała, aby nowela weszła w życie 1 stycznia 2024, a Lewica - 1 lipca 2024 roku. (PAP)

autorzy: Karol Kostrzewa, Mikołaj Małecki

kos/ mml/ mok/