Podczas sobotniej Rady Krajowej PO Tusk wyznaczył zadanie dla szefów regionów PO, które powinno zostać wykonane do końca lutego. "To zadanie, dzięki któremu przedstawiciel PO będzie bez wyjątku w każdej komisji wyborczej - czy jako przedstawiciel komitetu wyborczego, a jeśli losowanie wskaże, że nie mamy takiego przedstawiciela, to jako mąż zaufania" - polecił.
Zdaniem Tuska, bez wsparcia PO nie da rady zabezpieczyć wyborów przed fałszerstwem. "Dlatego wzywam wszystkie ogniwa PO, aby w czasie mobilizowania tych ludzi, o których mówiłem, wejść natychmiast w kontakt przede wszystkim z miejscowymi środowiskami Komitetu Obrony Demokracji - gdyż KOD bardzo angażował się już wcześniej w obywatelską kontrolę wyborów - i z naszymi partnerami, sojusznikami, a więc z innymi partiami opozycyjnymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli" - oświadczył Tusk.
Wygrane wybory tylko we współpracy z partnerami społecznymi
Zapowiedział, że PO wspólnie z KOD przygotuje system komputerowy umożliwiający przedstawienie wyników wyborów z dokładnością co do głosu w ciągu kilkunastu godzin po wyborach. "Równolegle do oficjalnych wyników będziemy mieli, udokumentowany zdjęciem z każdego lokalu wyborczego, prawdziwy wynik wyborów" - zastrzegł.
Według Tuska, powodzenie w wyborach i przygotowanie programu rządzenia po zwycięstwie wymaga pełnej współpracy ze środowiskami niepartyjnymi. "Rządy PiS też postawiły byt samorządów pod znakiem zapytania. Dzisiaj słowo +samorząd+ traci sens, kiedy się dowiadujemy każdego dnia, co nam centralna władza PiS-u szykuje, jakie kompetencje odbiera, jakie pieniądze odbiera, co chce narzucić. Dlatego jestem przekonany, że taka mobilizacja wszystkich partnerów społecznych, szczególnie samorządów - nie w PO, nie wokół PO, ale razem z nami - jest jednym z warunków naszego sukcesu" - ocenił.
Opozycja musi współdziałać
Dodał, że kolejną sprawą jest współdziałanie partii opozycyjnych. "Nie chodzi mi o takie próżne, bo bez efektu, manifestacje. Musimy starać się organizować wspólne działania tam, gdzie jest realna szansa pewnego efektu" - stwierdził.
Poinformował, że chodzi mu np. o wybór członków Rady Polityki Pieniężnej. "To, co naprawdę musimy uzyskać to, żeby partie opozycyjne, demokratyczne w Senacie bez zbędnego konfliktu, bez jakichś przetargów, jak najszybciej ustaliły te nazwiska. Proponuję, aby zespół reprezentujący partie opozycyjne w Senacie rozpoczął natychmiast prace, żeby wyłonić wspólnych kandydatów i żeby uniknąć niebezpiecznego scenariusza przetargów i konfliktów" - zaznaczył Tusk.
Zdaniem lidera PO, jeśli opozycja będzie działała razem i połączy swoje siły, to będzie miała realną szansę zmienić niektóre decyzje w budżecie. "Walczyć z drożyzną to znaczy przede wszystkim realnie ograniczyć wydatki na władzę (...)" - powiedział.
Tusk wyraził uznanie dla szefów opozycyjnych partii - Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni.
Poinformował, że PO będzie organizatorem 7 kongresów wytyczających "plan na jutro". "Plan PO i szerzej, środowisk z nami związanych, na ten czas po zwycięstwie, w które głęboko wierzę" - podkreślił.
Zastrzegł, że każdy kongres odbędzie się w innym województwie. "Te kongresy mają przygotować i dopracować nasze propozycje, które przedstawialiśmy tu w ostatnich latach konsekwentnie - ale, jak wiecie, ta dynamika sprawia, że trzeba nieustannie update-ować, proponować nowe rozwiązania. Znajdziemy miejsce i czas w czasie tych kongresów do organizacji paneli dyskusyjnych, do których będziemy zapraszali ekspertów wszystkich partii demokratycznych, tak aby szukać tego, co wspólne" - mówił. (PAP)
Autor: Iwona Żurek, Piotr Śmiłowicz
iżu/ mmu/