Posłowie zajmowali się wczoraj projektem nowelizacji ustawy o NSP. Zakłada on wydłużenie spisu powszechnego o trzy miesiące. Ma on trwać od 1 kwietnia do 30 września 2021 r., a nie – jak pierwotnie planowano – do 30 czerwca 2021 r.
– Zależy nam na tym, aby spisać jak najwięcej osób. Tymczasem początek spisu zaplanowany jest na szczyt trzeciej fali zakażeń. W niektórych krajach, takich jak np. Grecja, Niemcy, Portugalia i Rumunia, przesunięto spis na okres po pandemii – mówi Marta Golbik, posłanka KO.