Właśnie mija sto dni, odkąd Karol Nawrocki zaczął pełnić urząd prezydenta. Co prawda w czasie kampanii nie zapowiedział stu konkretów na sto dni, ale obietnic i tak było sporo. Od 6 sierpnia głowa państwa zdążyła podpisać 70 ustaw, zawetować 13. W tym czasie Karol Nawrocki złożył 11 inicjatyw ustawodawczych. Olgierd Annusewicz, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, uważa, że prezydent jest aktywny w swoich pierwszych dniach prezydentury. – Miał być aktywnym prezydentem i dowozi inicjatywy ustawodawcze. Miał się nie zgadzać na pewne rozwiązania obecnej koalicji rządzącej, które są opracowywane w Sejmie i też to robi – uważa politolog. Zauważa jednak poważną wadę obecnej prezydentury, która częściowo wynika z kohabitacji.

Prezydent nie ma kreacji skutecznej. Nie wykorzystuje pozycji, którą posiada, by usiąść do stołu i rozmawiać z politykami obozu władzy. Trochę za często wchodzi w konflikt, nawet wtedy, kiedy nie musi – uważa Olgierd Annusewicz, politolog z UW.

Pierwszy prezydent oficjalnie na Marszu Niepodległości

Jego zdaniem spekulacje na temat tego, którą z opcji politycznych reprezentuje prezydent, są bezzasadne. – To jest prezydent PiS-u. Każdy, kto będzie myślał, że to prezydent Konfederacji, będzie wywoływał u mnie objawy łaskotek. Już na Marszu Niepodległości prezydent podjął próbę wygrania wyborcy prokonserwatywnego. Polityk wystawiony w wyborach prezydenckich przez PiS szedł z elektoratem narodowym, nastawionym opozycyjnie do władzy – mówi politolog.

Dodajmy, że Karol Nawrocki był pierwszym urzędującym prezydentem, który wziął udział w Marszu Niepodległości organizowanym przez środowiska narodowe. Andrzej Duda w 2018 roku poszedł 11 listopada w marszu państwowym, który następnie tylko połączył się z marszem niepodległości.

Jakie kolejne weto od Nawrockiego?

Puszczanie oka do wyborców Konfederacji nie skończy się na wzięciu udziału w Marszu Niepodległości. Polityk z otoczenia prezydenta zdradza, że Karol Nawrocki może zawetować ustawę, której elektorat tej partii jest przeciwny. Chodzi o ustawę futerkową, czyli nowelizację ustawy o ochronie zwierząt, uchwaloną przez Sejm 17 października 2025 roku. Wprowadza ona zakaz hodowli zwierząt na futra, dając hodowcom czas na zamknięcie działalności do końca 2033 roku. – Karol Nawrocki najpewniej zawetuje ustawę futerkową, bo podpisanie jej zaszkodziłoby mu w elektoracie Konfederacji. Prezydent jednak ma świadomość, że jego weto może nie być skuteczne i zostanie odrzucone przez Sejm, bo nawet posłowie PiS-u chcą wprowadzenia tej ustawy – mówi polityk z otoczenia Nawrockiego.

Kolejna ustawa dotycząca ochrony zwierząt, potocznie nazywana „ustawą łańcuchową”, zakazująca trzymania psów na łańcuchach, może już zostać podpisana przez prezydenta. – Zrobiliśmy badania, z których wynika, że podpisanie tej ustawy nie zaszkodzi wizerunkowo prezydentowi nawet u wyborców Konfederacji – mówi osoba z otoczenia prezydenta.

Zlecanie badań opinii publicznej przed każdą decyzją prezydenta, w których kluczowe znaczenie ma głos wyborców narodowych, pokazuje, że Karol Nawrocki zamierza zagospodarować cały elektorat konserwatywny, z wyborcami Konfederacji włącznie.