Armia żegna się z powszechnym poborem; w przyszłym tygodniu odbędzie się ostatnie przymusowe wcielenie do sił zbrojnych.

"Datą symboliczną będzie 6 grudnia - będziemy już wtedy po wcieleniu; w życie wejdzie mała nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony, która rozszerza nabór do służby nadterminowej; od tego dnia ma obowiązywać wewnętrzne prawo, które pozwala obsadzać wszystkie stanowiska przyznane dla służby zawodowej, także szeregowych zawodowych" - powiedział w środę dziennikarzom szef MON Bogdan Klich.

Pytany o rolę Wojskowych Komend Uzupełnień po uzawodowieniu armii minister podkreślił, że mają być one instytucjami, które "w pewnym sensie" będą prowadziły działalność jak firmy headhunterskie, czyli tzw. łowcy głów, zajmujący się wyszukiwaniem pracowników.

Klich przypomniał także, że WKU w ciągu najbliższych trzech lat czeka reorganizacja - m.in. zmniejszenie liczby ze 123 do 80, a także dostosowanie ich struktur do nowych zadań.

Szef Sztabu Generalnego WP gen. Franciszek Gągor przekonywał, że wojskowe komendy są przygotowane do pełnienia nowej roli, którą będzie m.in. promowanie wojska i zachęcanie do wstąpienia w jego szeregi.

"Do tej pory oficerowie WKU uczestniczyli w komisjach poborowych, w tej chwili ich rola będzie podobna w komisjach kwalifikujących; na określonym etapie będą prowadzić rozmowy z młodymi ludźmi" - wskazał.

W projekcie przewiduje się zmianę sposobu prowadzenia rejestracji osób na potrzeby powszechnego obowiązku obrony kraju

W Sejmie trwają już prace nad projektem nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony RP, który przewiduje kwalifikację wojskową.

Po zawieszeniu obowiązku odbywania zasadniczej służby wojskowej pozostanie obowiązek stawienia się przez poborowego do kwalifikacji. Do kwalifikacji wojskowej będą mogli się stawić także ochotnicy, w tym kobiety, jeśli ukończyli 18 lat i zamierzają w przyszłości pełnić służbę w ramach ochotniczych form służby wojskowej.

W projekcie przewiduje się zmianę sposobu prowadzenia rejestracji osób na potrzeby powszechnego obowiązku obrony kraju. Dotychczasowe osobiste stawiennictwo do rejestracji osób, które ukończyły osiemnasty rok życia, ma zostać zastąpione rejestracją w oparciu o dane znajdujące się w systemie PESEL.

Zgodnie z założeniami armia w 2010 r. ma liczyć 120 tys. żołnierzy. Wojsko będzie wyposażone w instrumenty, które pozwolą na przywrócenie obowiązku służby w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa państwa.