Najważniejszą naszą powinnością jest odbudowa polskiej gospodarki, odbudowa zniszczonych i zmarnotrawionych zakładów oraz rozgrabianej przez tyle lat Ojczyzny - mówił szef MON Antoni Macierewicz na obchodach Wydarzeń Czerwca '76 w Ursusie.

"Wy broniliście narodu i wywalczyliście państwo. My mamy dzisiaj obowiązek odbudować to państwo, odbudować naród i go obronić. Wykonamy to zadanie. (...) Najważniejszą naszą powinnością jest odbudowa polskiej gospodarki. Jest odbudowa tych zakładów, które zostały zniszczone i zmarnotrawione, jest odbudowa Ojczyzny, która była rozgrabiana przez tyle lat. Bo to jest prawdziwa wdzięczność, prawdziwy obowiązek to jest odbudowa polskich fabryk, polskich zakładów pracy, tak żeby mógłby być ostoją polskiej niepodległości i źródłem pracy i zamożności polskich pracowników" - powiedział Macierewicz.

Podczas obchodów wicepremier Piotr Gliński odczytał list premier Beaty Szydło. Szefowa rządu napisała w nim, że "bohaterowie Czerwca 1976 r. z Ursusa i innych miejsc, gdzie walczono o godność, zapisali się na kartach historii narodu i zostaną zachowani w pamięci pokoleń. Przypominanie tych wydarzeń i tych, którzy stanęli wówczas przeciw systemowi komunistycznemu, jest naszą powinnością i zaszczytem".

Premier Szydło przypomniała w liście, że w Ursusie protest przybrał formę blokowania torów kolejowych.

"Mimo ogłoszenia przez ówczesny rząd ustępstw, robotnicy zostali zaatakowani przez milicję. Czekały ich szykany i represje. Nie ugięli się, a z owoców ich niezłomności ich hartu ducha i umiłowania wolności korzystamy dzisiaj wszyscy. Walczyli przeciw drastycznej podwyżce cen, a przyczynili się do upadku całego systemu, zwrócenia Polski Polakom" - napisała szefowa rządu.

Do tego elementu protestów nawiązywał w swoim przemówieniu także Antoni Macierewicz.

"Pracownicy Ursusa, wy mieszkańcy tego miasta, które pokazało, że robotnicy polscy nigdy się nie poddają. (...) To nie jest przypadkiem, że tu przybrało to obraz nie tylko strajku, ale także blokowania, rozkręcania torów łączących Moskwę z Berlinem przez Warszawę. Nie było przypadkiem, że wszystkim tym wystąpieniom towarzyszyła zawsze biało-czerwona flaga. Nie było przypadkiem, że żądając chleba i wolności, żądaliście także wolności wyznawania świętej wiary katolickiej, bo jesteście Polakami. Źródłem waszej postawy jest tradycja patriotyczna i wiara katolicka. To jest ten system wartości, który okazał się niezwyciężony przez lata komunistycznej opresji" - powiedział.

Powiedział, że dziękując protestującym w Ursusie, chce podziękować także dzisiejszej młodzieży, która garnie się do patriotyzmu, pracy i obrony ojczyzny.