Odwołanie ze stanowiska ministra obrony Siergieja Szojgu i postawienie na czele resortu Andrieja Biełousowa to zła wiadomość nie tylko dla Ukrainy, ale i dla Polski. W ocenie Roberta Chedy, byłego analityka Agencji Wywiadu i znawcy rosyjskiej polityki, to wyraźny sygnał tego, o czym myśli Putin. - To potwierdza, że Putin się szykuje na „wieczną wojnę” – mówi Gazecie Prawnej Robert Cheda. Jak głęboko sięgają rządowe zmiany?
Nazwisko Siergieja Szojgu znane było w Polsce od lat, a wyjątkowo głośno zrobiło się o nim z chwilą rosyjskiego ataku na Ukrainę. To on, stojąc od 12 lat na czele rosyjskiego MON, firmował dokonywanie na froncie licznych okrucieństw i przygotowywał armię do kolejnych ofensyw.
Burza na Kremlu. Putin szykuje się na „wieczną wojnę”
I gdy wydawało się, że pozycja Szojgu jest nienaruszalna, Putin postanowił dokonać przetasowania w rosyjskich elitach władzy i wieloletni minister nagle stracił stanowisko. Nie była to jednak dymisja w rosyjskim stylu i dotychczasowy bliski współpracownik Putina nie wylądował w łagrze, ale przesunięty został na stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji. Jego miejsce zaś zajął dotychczasowy wicepremier Rosji, Andriej Biełousow.
W ocenie eksperta, Roberta Chedy, byłego analityka Agencji Wywiadu, specjalizującego się we wschodniej tematyce, ten pozornie niewinny ruch kadrowy to jasny sygnał, że w Rosji wiele się zmieni.
-Odsunięcie Szojgu i mianowanie Biełousowa związane jest z korupcją w armii. Biełousow to jest ekonomista, który odpowiada za większość programów zbrojeniowych, między innymi za uruchomienie produkcji dronów i wcześniej właśnie on odpowiadał za politykę antysankcyjną – tłumaczy w rozmowie z Gazetą Prawną Robert Cheda.
Głównym zadaniem nowego ministra obrony ma być rozbicie starych układów w armii, od lat doskonale na niej zarabiających, a człowiek, który z wykształcenia jest ekonomistą i dość skutecznie przeciwstawił się zachodnim sankcjom, ma być gwarantem, że manewr ten się powiedzie. Tym bardziej, że nawet w czasie wojny z Ukrainą skala nadużyć w armii była wprost porażająca.
-I teraz on ma za zadanie efektywnie wydawać pieniądze, aby armia za dużo nie kradła na styku zamówień obronnych. Bo właśnie tam teraz są główne pieniądze Rosji, czyli 7 proc. PKB i w ostatnim czasie zaczęto tak rozkradać te pieniądze, że coś musiano z tym zrobić. Dotychczas mieli doskonały pretekst do kradnięcia pieniędzy, bo z niszczony w walce sprzęt pokrywał połowę ukradzionych pieniędzy – wyjaśnia ekspert.
Ojciec odchodzi z Kremla, a na scenę wkracza syn
Decyzje kadrowe Putina, choć dla samej Rosji mogą okazać się korzystne, to dla Ukrainy oraz krajów Zachodu są złym prognostykiem. Jeśli Biełousowowi uda się ograniczyć wszechobecną korupcję i rosyjska przemysłowa machina wojenna zacznie działać bardziej sprawnie, to z pewnością już niedługo da się to odczuć na ukraińskim froncie. Robert Cheda spogląda jednak nieco dalej w przyszłość i ostrzega, że taka zmiana może oznaczać jasne wytyczenie kursu rosyjskiej polityki na długie lata.
- Dla nas to złe wiadomości, bo to potwierdzają, że Putin się szykuje na „wieczną wojnę”, czyli na bardzo długotrwały konflikt i to nie ograniczający się tylko do Ukrainy. Racjonalne uruchomienie rezerw rosyjskich, przy połączeniu z nieskutecznymi sankcjami zachodnimi oznacza, że oni przeszli do fazy ekonomicznego stłamszenia Ukrainy i Zachód pęknie, bo nie będzie ładował w Ukrainę pieniędzy bez końca. I będzie pokój na warunkach rosyjskich oraz przygotowanie do dalszej agresji – mówi Robert Cheda.
Weekeendowe zmiany na Kremlu i mianowanie Szojgu sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Rosji oznacza jeszcze jedno – podziękowanie za służbę Patruszewowi, wieloletniemu współpracownikowi Putiuna, który trząsł FSB. I choć taki „zamach” na jednego z najbardziej wiernych może na pierwszy rzut oka zaskakiwać, to w ocenie specjalisty, nic wielkiego się nie stało. Władza nadal pozostaje...w rodzinie.
- Patruszew był osobistym mózgiem, ale to jest facet dość wiekowy. Ale jego syn obejmuje tekę wicepremiera, odpowiedzialnego za kompleks agro-spożywczy, więc to jest kolejny awans. Oni po prostu dostali swoją działkę. Patruszew, tak jak Szojgu, to są ludzie zbyt potężni, aby upaść w tym sensie, że ich się odstawi, wsadzi do więzienia – wyjaśnia ekspert.
Pełna lista zmian kadrowych na Kremlu
Przedstawione przez Putina propozycje zmian kadrowych omawiane będą teraz przez Radę Federacji, czyli organ nieco przypominający nasz Senat. A oto pełna lista zaproponowanych zmian kadrowych
- Pierwszy wicepremier – Denis Manturow
- Wicepremier ds. energetyki i gospodarki – Aleksander Nowak
- Wicepremier ds. rolnictwa i ekologii – Dmitrij Patruszew
- Wicepremier nadzorujący transport – Witalij Sawieliew
- Minister Obrony Cywilnej, Sytuacji Nadzwyczajnych i Likwidacji Skutków Klęsk Żywiołowych – Aleksander Kurenkow
- Minister Sprawiedliwości – Konstantin Czujczenko
- Minister Rolnictwa – Oksana Lut
- Minister Finansów – Anton Siłuanow
- Minister Gospodarki – Maksym Reszetnikow
- Minister Energetyki – Siergiej Cywilew (wcześniej Nikołaj Szulginow)
- Minister Handlu i Przemysłu – Anton Alichanow
- Minister Obrony – Andriej Biełousow
- Minister Spraw Zagranicznych – Siergiej Ławrow
- Minister Spraw Wewnętrznych – Władimir Kołokolcew
- Dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego – Siergiej Naryszkin
- Dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa – Aleksandr Bortnikow
- Dyrektor Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej – Wiktor Zołotow
- Dyrektor Federalnej Służby Ochrony – Dmitrij Koczniew
- Dyrektor Głównej Dyrekcji Programów Specjalnych Prezydenta FR – Aleksandr Liniec