Kilkanaście psów, petycja do szefa Solidarności i zapowiedź walki ze związkowymi przywilejami. Członkowie i sympatycy ugrupowania Nowoczesna Ryszarda Petru zorganizowali pikietę przed siedzibą związku Solidarność w Warszawie. Uczestnicy happeningu mieli transparentu, na których były hasła dotyczące równości wszystkich psów w Polsce.

To reakcja na doniesienia Newsweeka, który donosił, że pies szefa Solidarności Piotra Dudy pławi się w luksusie. Adam Kądziela z młodzieżówki Nowoczesnej uważa, że jest to niedopuszczalne. Zaznaczył, że przywileje mają nie tylko związkowcy, lecz nawet ich psy. Dlatego też z jednej strony należy ograniczyć związkowe przywileje, z drugiej zaś równo traktować wszystkie zwierzęta.

Szef Nowoczesnej Ryszard Petru zapowiada walkę ze związkowymi przywilejami. Jeśli ugrupowanie dostanie się do sejmu, jego parlamentarzyści złożą projekt, który poważnie ograniczy władzę centrali związkowych. Postuluje on, by to pracodawca, a nie związki płacił wynagrodzenia swoim pracownikom. Związki zawodowe powinny płacić za wynajmowanie lokali. Petru chce też, by jeden pracownik mógł należeć tylko do jednego związku zawodowego. Domaga się też, by to związki zbierały składki, a nie pracodawcy.

Ryszard Petru podkreślił, że nie ma zamiaru ograniczać wolności zrzeszania się. Zaznaczył, że problemem związków zawodowych są ich przywódcy, którzy jego zdaniem stracili kontakt z rzeczywistością. Według niego najlepszym przykładem są doniesienia o szefie Solidarności Piotrze Dudzie, który według Newsweeka miał się pławić w luksusie, za co płacił podległy mu związek zawodowy.