Nigeryjska armia uwolniła kolejne 234 kobiety i dzieci z rąk islamistycznej sekty Boko Haram. W ciagu ostatnich kilku dni, w czasie prowadzonej w rezerwacie Sambisa akcji przeciwko dżihadystom, uwolniono ponad 500 osób. Nie znajdowały się wśród nich licealistki porwane we wrześniu ubiegłego roku z wioski Chibok, których uprowadzenie wstrząsnęło światową opinią publiczną.

W ostatnim czasie wojsku udało się odzyskać kontrolę nad większością terenów, gdzie rządzili bojownicy z Boko Haram. To islamistyczna sekta, która od sześciu lat dokonuje zamachów w Nigerii. Bojownicy chcą przejąć władzę i wprowadzić radykalne muzułmańskie prawo szariatu. W walkę z rebelią zaangażowały się armie sąsiadujących z Nigerią krajów takich jak Niger, Kamerun czy Czad.

Szacuje się, że od 2012 roku w walkach z Boko Haram zginęło ponad 15 tysięcy osób.