Polskie Stronnictwo Ludowe zdziwione utajnieniem posiedzenia sejmowej komisji finansów w sprawie SKOK-ów. Zdaniem przewodniczącego klubu PSL Jana Burego, w pierwszej kolejności komisja powinna obradować w trybie jawnym, otwartym dla mediów.

Tym bardziej, że - jak mówi Bury - informacje, które szef KNF i minister finansów przedstawią podczas jej posiedzenia, mogą okazać się początkiem lawiny.
Z listu, który przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego napisał do premier Ewy Kopacz, a do którego dotarła IAR wynika, że wart ponad 77 milionów złotych majątek Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych, który mógłby posłużyć do ich ratowania, wyprowadzono poza strukturę Kas. Zdaniem Burego, jeśli w tej sprawie zostało złamane prawo, to powinna się nią zająć prokuratura.

O sprawie napisała dzisiejsza "Gazeta Wyborcza" oraz najnowsze "Wprost". W obu publikacjach można przeczytać, że majątek wart kilkadziesiąt milionów złotych, zamiast posłużyć do ratowania SKOK-ów, wpłynął do spółki senatora PiS-u Grzegorza Biereckiego, byłego nadzorcy systemu kas oszczędnościowo- kredytowych.
Przewodnicząca komisja finansów publicznych Krystyna Skowrońska poinformowała, że komisja zajmie się SKOK-ami 18 marca.