Kontrola ocenia decyzję profesora ws. odmówienia uzasadnionej aborcji w jego szpitalu, a także nieudzielenia informacji, gdzie kobieta taki zabieg może przeprowadzić.
Pacjentka urodziła dziecko z licznymi wadami. Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy warszawskiego ratusza poinformował, że jutro treść raportu i wnioski z niego płynące zaprezentuje prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Jak wyjaśnił wczoraj późnym popołudniem ratusz dostał ostatnią opinię medyczną, która była niezbędna do tego, aby zakończyć ten proces kontroli. Rzecznik nie chciał komentować doniesień medialnych o rzekomych stwierdzonych pewnych nieprawidłowościach podczas kontroli.
Milczarczyk dodał, że dokument trafi do dyrektora szpitala prof. Bogdana Chazana.
Zgodnie z prawem powinien on się do niego ustosunkować w ciągu siedmiu dni.
Warszawscy radni SLD złożyli do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez Hannę Gronkiewicz-Waltz. Deklarują wycofanie wniosku, jeżeli jutro Hanna Gronkiewicz-Waltz odwoła ze stanowiska dyrektora Bogdana Chazana. W szpitalu zakończyła się już kontrola m.in. Narodowego Funduszu Zdrowia. Efektem jest kara nałożona na szpital - w wysokości około 70 tysięcy złotych.