Mieszkanka Małopolskiego Chrzanowa oszukała ponad pół tysiąca proboszczów z całej Polski, naciągając ich na kupno sprzętów przeciwpożarowych. 24-letnia kobieta zadzwoniła do co najmniej 850 księży podając się m.in. za przedstawicielkę straży pożarnej.

Kobieta przekonywała księży, że muszą kupić od niej atestowane gaśnice, koce oraz tablice informacyjne, bo tego wymagają przepisy Unii Europejskiej, a nawet zalecenia kurii diecezjalnych. Rzecznik tarnowskiej prokuratury, Elżbieta Potoczek-Bara mówiła w rozmowie z Radiem Kraków, że w większości przypadków 24-latce udało się wprowadzić duchownych w błąd. Weronika S. oszukała ponad 520 księży, którzy przepłacali oni za rzekomo atrakcyjny i wymagany przepisami sprzęt.

Kobieta wpadła dzięki jednemu z proboszczów z powiatu bocheńskiego, który postanowił sprawdzić czy sprzęt oferowany przez Weronikę S. rzeczywiście jest wymagany przepisami. Później o sprawie powiadomił swoich kolegów.

24-latka z Chrzanowa usłyszała 844 zarzutów polegających na wyłudzeniu lub usiłowania wyłudzenia pieniędzy. Weronika S. przyznała się do winy. Była już wcześniej karana m.in. za oszustwa. Teraz grozi jej kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Kobieta w przeszłości pracowała w firmie teleinformatycznej, która sprzedawała sprzęt przeciwpożarowy.