Wybory do Parlamentu Europejskiego rozpoczęły się bez większych przeszkód. Poinformowała o tym Państwowa Komisja Wyborcza.

Sędzia Włodzimierz Ryms z PKW powiedział na konferencji prasowej, że o 7-ej wszystkie komisje wyborcze rozpoczęły pracę. Do incydentu doszło jedynie we wsi Wicko, gdzie jeden z członków komisji jeszcze przed rozpoczęciem głosowania próbował wrzucić do urny karty wyborcze za siebie i członków rodziny. Na miejsce przyjechała policja. Sędzia Ryms powiedział, że sprawca prawdopodobnie zostanie odwołany, poniesie też konsekwencje prawno-karne. W Lwówku Śląskim nie przybył jeden z członków komisji i pracuje ona bez niego.

Włodzimierz Ryms dodał, że wczoraj nie zanotowano jaskrawych przypadków naruszania ciszy wyborczej. Zdarzały się jednak incydenty, polegające na niszczeniu i rozklejaniu plakatów. Część sprawców została zatrzymana. Sędzia dodał, że informacje o naruszeniach ciszy wyborczej, otrzymywane przez komisję, są przekazywane policji.

Sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Czaplicki przypomniał, że lokale wyborcze będą otwarte do 21. Każdy wyborca otrzymuje kartę do głosowania z pieczęciami okręgowej i obwodowej komisji wyborczej. Gdyby którejś pieczęci nie było lub w karcie brakowało jednej z list, to wyborca powinien taką kartę zwrócić.

Głosujący powinien znaleźć listę, na którą chce głosować, i postawić znaczek X przy nazwisku wybranego kandydata. Jeśli znaczków będzie więcej, to głos będzie nieważny.

Kolejną konferencję prasową Komisja zwołała na 13.30. Poda wtedy informacje o frekwencji o godzinie 12.