Są pierwsze pozytywne odpowiedzi na prośby o azyl rozesłane przez Edwarda Snowdena.

Były analityk CIA może liczyć na pomoc władz Nikaragui i Wenezueli. Prezydent tego pierwszego kraju Daniel Ortega przyznał, że mógłby zaakceptować wniosek Snowdena.

"Jesteśmy otwartym krajem, szanujemy prawo do azylu, i jeśli okoliczności to umożliwią, moglibyśmy przyjąć Snowdena i udzielić mu schronienia" - mówił Ortega. Niedługo potem głos w sprawie Snowdena zabrał sojusznik Ortegi, prezydent Wenezueli Nicolas Maduro.

"Postanowiłem zaoferować Snowdenowi azyl" - mówił, dodając, że chce ochronić Amerykanina, przed prześladowaniami ze strony - jak to ujął - najpotężniejszego imperium na świecie.

Edward Snowden jest ścigany przez rząd Stanów Zjednoczonych za ujawnienie tajnych informacji na temat inwigilacji w Internecie. Były analityk CIA wciąż jest nieuchwytny. Według oficjalnych informacji, przebywa w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo, ale nikt tam go nie widział. Prośby o azyl rozesłał do ponad 20 krajów, w tym do Polski.