"Kontekst spraw europejskich będzie zdecydowanie dominujący. Najważniejszym punktem Rady będzie informacja premiera Donalda Tuska m.in. na temat wieloletnich ram finansowych" - powiedział PAP w czwartek szef mazowieckiej PO Andrzej Halicki. Z kolei szef łódzkiej PO Andrzej Biernat poinformował PAP, że Rada Krajowa zajmie się oceną 5 lat rządów PO-PSL; ponadto zaprezentowany zostanie program dla Polski na najbliższe trzy lata.
Sytuacja dotycząca negocjacji budżetu UE na lata 2014-2020 jest trudniejsza niż można się było tego spodziewać - powiedział w czwartek w Brukseli Donald Tusk podsumowując swoje rozmowy z politykami unijnymi na temat nowej perspektywy finansowej UE.
W środę premier rozmawiał o nowym unijnym budżecie z kanclerz Niemiec Angelą Merkel, z szefem Komisji Europejskiej Jose Barroso, szefem Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem, a w czwartek rano z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem. Szef rządu ma też rozmawiać telefonicznie z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. Londyn domaga się największych cięć w unijnej kasie, tymczasem Polska jest im zdecydowanie przeciwna.
W piątek odwiedzi Polskę prezydent Francji Francois Hollande, który w Warszawie będzie rozmawiał zarówno z Bronisławem Komorowskim jak i Donaldem Tuskiem.
Herman Van Rompuy przedstawił w nocy z wtorku na środę nową propozycję wieloletniego budżetu UE. Zakłada ona cięcia w wysokości około 75 mld euro w stosunku do ubiegłorocznej propozycji KE (która opiewała na około biliona euro), w tym 29,5 mld cięć dotyczy funduszy spójności i 25,5 mld dopłat w rolnictwie i rybołówstwie. Polska mogłaby liczyć na ok. 73,9 mld euro na politykę spójności, czyli więcej niż wcześniej proponował Cypr.
Dokument Van Rompuya będzie teraz podstawą dalszych negocjacji aż do szczytu przywódców UE 22-23 listopada. Według Tuska, negocjacje nad propozycją szefa Rady Europejskiej powinny iść w kierunku mniejszych cięć i większych wydatków na politykę spójności.
Szef polskiego rządu ocenił w czwartek, że poszczególne państwa członkowskie bardziej przypominają dzisiaj "odległe wobec siebie planety w galaktyce, niż wspólnotę polityczną". "Mówiąc ludzkim językiem - sytuacja jest trudniejsza niż można się było spodziewać przed rozpoczęciem tych negocjacji, bo stanowiska poszczególnych państw i instytucji są bardzo od siebie odległe" - powiedział dziennikarzom Tusk.
Również w sobotę w podwarszawskim Pruszkowie odbędzie się kongres koalicyjnego PSL, podczas którego ludowcy wybiorą prezesa ugrupowania. Halicki pytany, czy Rada Krajowa odniesie się jakoś do decyzji ludowców, zaprzeczył. "Pogratulujemy zwycięzcy" - podkreślił Halicki, przyznając, że nie spodziewa się zmian w kierownictwie stronnictwa. Jak dodał, w PSL, tak jak w PO, toczy się wewnętrzna debata o przyszłości, m.in. w kontekście najbliższych wyborów samorządowych. "Walczymy teraz o nowy unijny budżet, ale środki z niego będą wydatkowane w kolejnej kadencji funkcjonowania samorządów" - podkreślił Halicki. Najbliższe wybory samorządowe w Polsce odbędą się w 2014 r.