Prezydent Rosji Władimir Putin podziękował w sobotę szefowi japońskiej prefektury Akita za psa jednoimiennej rasy - akita inu - i obiecał mu w rewanżu kota syberyjskiego - piszą rosyjskie agencje. Putin spotkał się tego dnia z szefem japońskiej dyplomacji.

To właśnie ministra spraw zagranicznych Japonii Koichiro Gembę prezydent Rosji poprosił o przekazanie prefektowi wyrazów wdzięczności za "tak miły podarunek" - szczeniaka rasy akita. Powiedział, że pies już jest w Rosji, a konkretnie w podmoskiewskiej rezydencji w Nowo-Ogariowie. Szczeniak wabi się Jume (Marzenie).

Kot syberyjski, którego ma otrzymać w rewanżu szef japońskiej prefektury, to przedstawiciel rasy półdługowłosych z długim bogato owłosionym ogonem.

Putin nie stroni od prezentowania swego wizerunku "silnego mężczyzny" a to za sterami samolotu czy w okręcie podwodnym, a to podczas nurkowania. Ale też podkreśla swe zaangażowanie w ochronę przyrody i miłość do zwierząt, w tym do labradorki Koni.