Premier Donald Tusk pytany w czwartek w Sejmie o raport Najwyższej Izby Kontroli w sprawie wyjazdów VIP-ów w latach 2005-10, w którym NIK uznała, że wyjazdy najważniejszych osób w państwie, korzystających z wojskowego lotnictwa transportowego były w latach 2005-10 organizowane w sposób niegwarantujący należytego poziomu bezpieczeństwa:

"Jeszcze się (z nim) nie zapoznałem, ale znaliśmy główne przesłanki, istotę ocen. Z niektórymi się zgadzam, z innymi nie, co zrozumiałe".