Prezydium sejmowej komisji obrony nie zwoła specjalnego posiedzenia w sprawie postrzelenia się płk. Mikołaja Przybyła, ale spotka się z szefem MON i naczelnym prokuratorem wojskowym w sprawie informacji o śledztwach, dotyczących przetargów na sprzęt, m.in. do Afganistanu.

W przyszłym tygodniu władze komisji mają się zapoznać z postępowaniami prowadzonymi przez Wojskową Prokuraturę Okręgową w Poznaniu - powiedział w środę po posiedzeniu prezydium wiceprzewodniczący komisji Stanisław Wziątek (SLD).

W zamkniętym posiedzeniu prezydium udział wezmą minister obrony i naczelny prokurator wojskowy; tematem będą postępowania prowadzone przez wydział ds. przestępczości zorganizowanej, którym kierował prok. Przybył.

Wziątek podkreślił, że w oświadczeniu, które odczytał dziennikarzom płk Przybył, pojawiły się informacje "mówiące o zagrożeniu polskiego żołnierza; że przetargi, dostawy uzbrojenia, także dla polskiego kontyngentu w Afganistanie, mogą grozić bezpieczeństwu polskich żołnierzy. To jest poważne oskarżenie, o dużym ciężarze gatunkowym i tą sprawą powinniśmy się zająć priorytetowo" - dodał.

"Jeżeli są to postępowania dotyczące bardzo istotnych spraw, wówczas należy - naszym zdaniem - odbyć szerokie posiedzenie komisji i wyjaśnić tę sprawę. Nie może być tak, że ktoś rzuca oskarżenie i ono pozostaje bez odpowiedzi" - powiedział Wziątek. Zaznaczył, że jeśli będą to informacje tajne, posiedzenie całej komisji będzie zamknięte, jeżeli będą to dane objęte klauzulą ściśle tajne, w posiedzeniu będą mogli uczestniczyć wyłącznie posłowie mający certyfikat dopuszczenia do tajemnic.

Zdaniem Wziątka komisja powinna też zająć się sprawą włączenia prokuratury wojskowej do systemu powszechnego. "Ten temat powinien być rozpatrzony przez nas całościowo, nie ad hoc, nie pod wpływem incydentu pana pułkownika Przybyła, ale pod wpływem profesjonalnych przemyśleń systemowych, dotyczących całego wymiaru sprawiedliwości, w tym także sądów wojskowych" - powiedział Wziątek.

Nawiązując do "oskarżenia, że zniesienie prokuratury wojskowej miałoby służyć zamieceniu pod dywan nieprawidłowości przy przetargach" Wziątek podkreślił, że ważne są zasady, na jakich wojskowa prokuratura miałaby być włączona w system powszechny. "Jeżeli w taki, że każdy prokurator idzie do innego działu, to będzie katastrofa. Jeżeli będzie włączona jako szczególny dział zajmujący się sprawami wojska i związanymi z wojskiem, to uważam, że nie ma żadnego zagrożenia. Ci sami prokuratorzy powinni się zajmować sprawami wojskowymi, bo one mają swoją specyfikę i trzeba być do nich dobrze przygotowanym" - ocenił poseł.

W poniedziałek prokurator wojskowy płk Mikołaj Przybył postrzelił się w przerwie konferencji prasowej, na której odnosił się do medialnych zarzutów o złamanie prawa w postępowaniu dot. przecieku ze śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Według prokuratora dziennikarze piszący o nadużyciach zostali zmanipulowani, a prokuratura wojskowa stała się celem ataków ze względu na śledztwa dotyczące nieprawidłowości w wojsku. Prokurator jest w szpitalu, jego stan jest dobry. Sprawa wywołała dyskusję o zasadność utrzymywania odrębnej prokuratury wojskowej.