Program działania ZHP na najbliższe lata i konieczne do jego realizacji zmiany w statucie są tematem 37. nadzwyczajnego zjazdu Związku Harcerstwa Polskiego, który od soboty obraduje w Warszawie. Przesłanie do uczestników zjazdu wystosował prezydent Bronisław Komorowski.

Nawiązał w nim do sporu między ZHP a Związkiem Harcerstwa Rzeczypospolitej o harcerski krzyż. "Dziś problemem jest gorszący spór o krzyż harcerski. Krzyż - co wiem najlepiej jako lokator Pałacu Prezydenckiego - nie może służyć do żadnych rozgrywek, także krzyż harcerski" - mówił prezydent. Ten fragment nagrania wideo zebrani przyjęli oklaskami.

Jak powiedział PAP przewodniczący ZHP Adam Massalski, podczas 36. zjazdu podjęta została decyzja o zwołaniu nadzwyczajnego zjazdu w połowie kadencji w celu przygotowania nowego programu ZHP, "na miarę dzisiejszych czasów i współczesnych wyzwań, a także nowej strategii, która wskaże najważniejsze problemy i priorytety".

"Ostatnie dwa lata to nie był łatwy czas"

Dodał, że ostatni okres nie sprzyjał pracom programowym. "Ostatnie dwa lata to nie był łatwy czas. Absorbowały nas obchody stulecia harcerstwa. Dotknęła nas katastrofa smoleńska, w której straciło życie tak wielu przyjaciół naszej organizacji. Zostaliśmy, bez naszych intencji, uwikłani w konflikt wokół krzyża (przed Pałacem Prezydenckim - PAP), dyskomfort powodowała trudna sytuacja finansowa, do tego doszedł problem ochrony patentowej krzyża harcerskiego" - wyliczał.

Podkreślił, że dużego wysiłku wymagały zaplanowane wydarzenia, takie jak ubiegłoroczny kilkunastodniowy zlot 10 tysięcy harcerzy w Krakowie, i niespodziewane - udział w uroczystościach po katastrofie smoleńskiej i pomoc w akcji przeciwpowodziowej.

Planowane zmiany mają polegać m. in. na intensyfikacji szkoleń instruktorów na najniższym szczeblu organizacji i na usprawnieniu przepływu informacji między drużynami. "Zależy nam na wzmocnieniu pracy drużyn, pracy wychowawczej w tych podstawowych jednostkach harcerstwa" - powiedział Massalski.

"Związek ma kłopot z bieżącym regulowaniem należności"

W rozmowie z PAP przewodniczący ZHP powiedział, że zmiany statutowe i programowe są konieczne także, by uzdrowić finanse ZHP. "Związek ma kłopot z bieżącym regulowaniem należności. Majątek Związku jest duży, ale obecnie obowiązujące przepisy o organizacjach pożytku publicznego powodują, że nie mamy czasem bieżącej gotówki, bo same składki na utrzymanie tak dużego związku nie wystarczą" - powiedział.

Massalski wyraził też przekonanie, że trwający od ponad 10 lat spór wokół krzyża harcerskiego "zmierza ku szczęśliwemu rozwiązaniu". "Uzgodniliśmy tekst umowy z ZHR, pozostaje zatwierdzenie przez władze obu organizacji" - powiedział.

W 2000 r. ZHP wystąpił o ochronę patentową krzyża harcerskiego. Cztery lata później Urząd Patentowy przyznał ZHP prawo do zarządzania tym znakiem. Decyzję zaskarżył Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej, i w 2010 r. kolegium orzekające Urzędu Patentowego RP unieważniło rejestrację krzyża harcerskiego, uznając, że prawo posługiwania się nim powinno przysługiwać wszystkim organizacjom harcerskim. Decyzję utrzymał w mocy sąd.

Podczas zjazdu prezydencki minister Maciej Klimczak wręczył wyróżnionym harcerkom i harcerzom odznaczenia państwowe; wręczono także Krzyże Zasługi ZHP.

W uroczystości wzięli udział parlamentarzyści związani z harcerstwem, przedstawiciele MEN, władz Warszawy i Ordynariatu Polowego WP.

Przedstawiciel Światowej Organizacji Ruchu Skautowego i przewodniczący Europejskiego Komitetu i Skautowego Craig Turpie wyraził zadowolenie, że ZHP zażegnał niebezpieczeństwo wykluczenia z obu organizacji, co groziło z powodu zaległości w składkach.

W zjeździe biorą udział także przedstawiciele ZHR, Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego Zawisza oraz organizacji harcerskich z Białorusi i Ukrainy.

Zjazd ma się zakończyć w niedzielę przyjęciem nowego programu i zmian w statucie.