Prezes PSL Waldemar Pawlak ocenił w piątek, że "romanse" PO z SLD lub z Ruchem Palikota popsułyby wizerunek Platformy.

W piątek premier Donald Tusk spotkał się z szefem klubu poselskiego SLD Leszkiem Millerem. Pawlak pytany w tym kontekście o ewentualną koalicję PO-SLD powiedział dziennikarzom: "Nie ma obaw. W tej sytuacji, która jest obecnie, myślę, że byłoby to dla Platformy bardzo niezręczne".

Dopytywany, co sprawia, że jest tak pewien koalicji z PO, Pawlak odparł: "W obecnej sytuacji takie romanse zarówno z SLD, jak i z Ruchem Palikota byłyby chyba bardzo psujące oblicze Platformy. Wydaje mi się, że moglibyśmy spokojnie, nawet zbyt dużo nie dyskutując, zmienić datę tej umowy koalicyjnej z 2011 na 2015 i nie musimy się specjalnie troszczyć o szczegóły. Będzie to szło w dobrym stylu na następne cztery lata".

Pawlak ocenił też, że nie było potrzeby, by także i on brał udział w piątkowym spotkaniu Tuska z Millerem. "Czasami potrzebna jest taka dwustronna konsultacja. Nie jestem zazdrosny, naprawdę" - zaznaczył.