To od czytelników wyszła propozycja, by na naszych łamach dominowała tematyka gospodarczo-prawna, bo w tych obszarach jesteśmy najlepsi. My tę ofertę przyjęliśmy i dlatego dzisiejsze wydanie jest inne od dotychczasowych i tak już będzie codziennie.
Pierwsza zmiana to nasze logo. Dziennik i Gazeta Prawna są teraz sobie równe, bo ten sam stopień ważności przypisujemy obszarom gospodarki i prawa. Temu pierwszemu poświęcamy białą część gazety, temu drugiemu – żółtą. Ale to tylko podział umowny. Dlaczego? Dlatego, że tak naprawdę oba zagadnienia są ze sobą ściśle powiązane. I z tego wynika druga zmiana w DGP – najważniejsza: w tekstach ekonomicznych pojawiły się wątki prawne lub specjalne komentarze prawników, a w materiałach prawnych – skutki rynkowe. To unikatowe połączenie wprowadzamy po to, by Czytelnik miał kompleksową informację w jednym miejscu.
Co jeszcze nowego? Mamy nowe działy: Życie gospodarcze – kraj, Życie gospodarcze - świat, Branże i firmy, Twoje pieniądze (poradnicze treści o finansach osobistych oraz małych i średnich firm), Twarze biznesu, które mają swój odpowiednik w wersji internetowej - twarzebiznesu.pl. To na białych stronach DGP. A na żółtych nowością są analizy, opinie, konfrontacje i charakter tekstów na informacyjno-problemowy. Materiały poradnicze i narzędziowe nasi prenumeratorzy znajdą w tygodnikach, które zmieniły nazwy na Księgowość i Podatki (pn.), Firma i Prawo oraz Nowe Prawo. Przepisy i Praktyka (wt.), Samorząd i Administracja (śr.), Kadry i Płace (czw.). W najbliższą środę zadebiutuje – na razie wyłącznie w prenumeracie - nowy magazyn środowiskowy Prawnik, w którym prawnicy będą pisać o prawnikach dla prawników.
Do zmienionej zawartości DGP dostosowaliśmy szatę graficzną. To samo zrobiliśmy w naszych serwisach internetowych. Na nowo zaprojektowanej stronie gazetaprawna.pl znajduje się teraz więcej narzędzi i treści przydatnych w życiu zawodowym, w tym kronikaprawa.pl, ale i lżejsze tematy, do których można sięgać w czasie prywatnym, a które umieściliśmy w serwisie "Po godzinach".
Drodzy Czytelnicy! Zadanie wykonane. Czekamy na następne.