Szczyt Partnerstwa Wschodniego da nowy impuls w relacjach UE ze Wschodem i potwierdzi europejskie aspiracje krajów Partnerstwa - powiedziała we wtorek szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton. Podkreśliła, że kraje Partnerstwa muszą działać zgodnie z prawem.

"Szczyt warszawski będzie sukcesem, który nada nową dynamikę naszym stosunkom z partnerami na Wschodzie. Równocześnie jasno im zakomunikujemy, że muszą oni działać w sposób prawidłowy, zgodny z zasadami samorządności" - oświadczyła Ashton w Strasburgu w przemówieniu do posłów Parlamentu Europejskiego.

Ashton uczestniczyła we wtorek w Strasburgu w debacie z posłami o Partnerstwie Wschodnim UE. W czwartek szefowa unijnej dyplomacji weźmie udział w rozpoczynającym się w Warszawie szczycie Partnerstwa Wschodniego. Według projektu deklaracji ze szczytu przywódcy UE i państw partnerskich mają uznać "europejskie aspiracje" partnerów UE oraz obiecać stopniowe kroki w stronę ruchu bezwizowego i stopniową integrację z unijnym rynkiem.

Oba założenia potwierdziła we wtorek Ashton. "W Polsce damy naszym partnerom potwierdzenie ich aspiracji i europejskiego wyboru" - powiedziała. Szefowa unijnej dyplomacji wyraziła przy tym przekonanie, że współpraca z krajami Partnerstwa Wschodniego (Ukraina, Białoruś, Gruzja, Mołdawia, Armenia i Azerbejdżan) powinna być kontynuowana. "Nasi partnerzy są na różnym stopniu rozwoju, ale integracja polityczna i gospodarcza powinna się rozwijać" - dodała.

We wtorek ukraińska prokuratura zażądała dla byłej premier siedmiu lat więzienia

"W roku bieżącym chcemy sfinalizować negocjacje dotyczące umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą, jak również rozpocząć negocjacje o poszerzonej strefie wolnego handlu z Mołdawią i Gruzją, po tym gdy kraje te spełnią wymogi" - zaznaczyła Ashton. Zapewniła też, że UE chce rozpocząć negocjacje w celu zawarcia porozumienia o ułatwieniach w ruchu wizowym i readmisji z Armenią, Azerbejdżanem i Białorusią. Podobne umowy udało się już podpisać z Gruzją" - przypomniała wysoka przedstawiciel UE.

"Nasze partnerstwo to więcej niż kontakty międzyrządowe. (...) Chcemy wzmocnienia stosunków z parlamentami z Europy Wschodniej w ramach Zgromadzenia Parlamentarnego Euronestu (Euronest to Zgromadzenie Partnerstwa Wschodniego - PAP); w ramach tego partnerstwa również zostały ustanowione fora społeczeństwa obywatelskiego i biznesu" - przypomniała Ashton.

Wyraziła jednocześnie zaniepokojenie z powodu trwającego na Ukrainie procesu byłej premier Julii Tymoszenko, oskarżanej o przekroczenie uprawnień przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją w 2009 roku. "W tym miesiącu przesłałam jasny sygnał Ukrainie i podkreśliłam, że poszanowanie zasad demokratycznych musi być podstawą naszych kontaktów(...). Sztefan Fuele (unijny komisarz ds. polityki sąsiedztwa UE - PAP) i ja niepokoimy się sprawą procesu sądowego Julii Tymoszenko" - podkreśliła Ashton.

We wtorek ukraińska prokuratura zażądała dla byłej premier siedmiu lat więzienia. Oprócz kary pozbawienia wolności prokuratura zażądała dla opozycyjnej polityk także trzyletniego zakazu zajmowania "określonych stanowisk".