Wysoki Trybunał (High Court) w Londynie odłożył na późniejszy termin orzeczenie w sprawie ekstradycji Australijczyka Juliana Assange'a, założyciela demaskatorskiego portalu WikiLeaks. Assange jest podejrzewany w Szwecji o przestępstwa seksualne.

Londyński trybunał, który rozpatrywał odwołanie Assange'a od orzeczenia angielskiego sądu pokoju z 24 lutego, zapowiedział wydanie pisemnego orzeczenia w późniejszym terminie, którego nie sprecyzowano.

Adwokat Assange'a, Ben Emmerson, postulował odrzucenie szwedzkiego wniosku o ekstradycję Australijczyka na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, argumentując, że nakaz nie spełnia wymogów prawnych. Twierdził, że szwedzki wniosek nie zawiera "rzetelnego, ścisłego i wymaganego przez prawo" opisu czynu zarzucanego Assange'owi.

Szwedzka prokuratura chce przesłuchać Assange'a w związku z oskarżeniami dwóch Szwedek, u których mieszkał w sierpniu 2010 roku. Kobiety zarzucają mu napaść seksualną, molestowanie i gwałt; Assange temu zaprzecza. Formalnie Australijczyk nie jest przez szwedzką prokuraturę oskarżony.

"Wniosek o ekstradycję jest właściwy"

Reprezentująca szwedzką prokuraturę Clare Montgomery powiedziała w środę w londyńskim trybunale, że wniosek o ekstradycję jest właściwy i powinien powodować skutki prawne. Argumentowała, że Assange zmusił obie kobiety do seksu "siłą lub podstępem".

Assange twierdzi, że jest ścigany z motywów politycznych i że w razie wydania go do Szwecji zostanie przekazany Amerykanom. Demaskatorski portal WikiLeaks ujawnił tajne materiały amerykańskie odnoszące się do wojny w Iraku i Afganistanie, a także poufne depesze dyplomatyczne USA.