Według sobotniego wydania centroprawicowego dziennika "Le Figaro", "żarliwość proamerykańska z czasów (George'a W.) Busha ustąpiła w Polsce miejsca rozczarowaniu, kiedy Obama zasiadł w Gabinecie Owalnym w styczniu 2009 roku". "Gospodarz Białego Domu został przyjęty (w Warszawie) z pewną obojętnością, czego przykładem jest Lech Wałęsa, który zdecydował, że nie weźmie udziału w spotkaniu z amerykańskim prezydentem" - pisze "Le Figaro".
Gazeta ocenia, że wizyta Obamy w Polsce, kończąca jego kilkudniowe tournee po Europie, "oznacza powrót spokojniejszych relacji między Stanami Zjednoczonymi a Polską, która dziś zwrócona jest bardziej w stronę Unii Europejskiej". "Le Figaro" zaznacza, że władze w Warszawie miały nadzieję podczas wizyty Obamy zawrzeć z Waszyngtonem umowę ws. stałej obecności amerykańskich sił powietrznych w Polsce.
"Polska liczy także na podpisanie kontraktów, zwłaszcza dotyczących eksploatacji złóż gazu łupkowego. Dzięki temu chciałaby zostać nie tylko strategicznym sojusznikiem USA, ale też jego ważnym partnerem ekonomicznym - co stanowiłoby dodatkową gwarancję jej bezpieczeństwa" - twierdzi "Le Figaro".
W podobnym tonie relacjonuje wizytę Obamy w Polsce publiczna francuska telewizja informacyjna France 24. Jej warszawski korespondent mówił w sobotę, że pod rządami Donalda Tuska w stosunkach Polski z USA zatriumfował "pragmatyzm", który zastąpił "romantyczną wizję" Ameryki broniącej wolności narodów.
Zdaniem France 24, priorytetem dla polskich władz jest teraz umocnienie pozycji w Unii Europejskiej oraz poprawienie "wciąż raczej złych" - według francuskiej stacji - stosunków z Rosją.
Zdaniem Radia France Internationale (RFI), pobyt Baracka Obamy w Polsce jest "symboliczny i wysoce polityczny, gdyż przypada w momencie, gdy Stany Zjednoczone kontynuują swoje zbliżenie z Rosją". "+Nie zapominam o was+ - to przesłanie chce przekazać Polakom amerykański prezydent podczas dwudniowej wizyty kończącej jego europejską podróż" - dodaje RFI.
W relacjach z Warszawy francuskie media pokazują - oprócz sceny przywitania amerykańskiego prezydenta przez polskie władze - migawki z piątkowego złożenia przez Obamę kwiatów pod Pomnikiem Bohaterów Getta.