Problemy pojawiające się na budowie Stadionu Narodowego w Warszawie grożą opóźnieniem w oddaniu obiektu do użytkowania. Trwa spór Narodowego Centrum Sportu z wykonawcą. Na prośbę NCS przesunięta została sprzedaż biletów na Red Bull X-Fighters.

W oficjalnych wypowiedziach Narodowe Centrum Sportu zapewnia, że wrześniowe spotkanie towarzyskie Polska - Niemcy odbędzie się w planowanym terminie, ale jednocześnie poprosiło organizatora zaplanowanej na 6 sierpnia pierwszej imprezy sportowej na nowym stadionie o przesunięcie terminu sprzedaży biletów.

"Informujemy, że na prośbę Narodowego Centrum Sportu, termin sprzedaży biletów na Red Bull X-Fighters - pierwsze sportowe zawody na Stadionie Narodowym w Warszawie - zostaje przesunięty. Szczegóły dotyczące nowej daty sprzedaży biletów zostaną wkrótce ogłoszone" - głosi komunikat na stronie internetowej imprezy.

Oficjalny termin zakończenia budowy - 30 czerwca - nie zmienia się, ale problemy narastają. Obok wady konstrukcyjnej tzw. schodów kaskadowych, spiralnie oplatających z zewnątrz bryłę stadionu, kolejnym mogą być wskazywane przez wykonawcę błędy w projektach instalacji sanitarnych i elektrycznych. Jak pisze "Dziennik Gazeta Prawna" wykonawca zarzuca NCS, że nie przekazał lub dostarczył z opóźnieniem projekty instalacji. Operator stadionu kontrargumentuje, że podpisując umowę konsorcjum budujące stadion zaakceptowało wszystkie projekty.

W komunikacie przesłanym PAP NCS informuje, że "budowa Stadionu Narodowego w Warszawie prowadzona jest według projektu, do którego realizacji zobowiązał się Generalny Wykonawca, Konsorcjum Alpine-Hydrobudowa-PBG. Generalny Wykonawca, podpisując umowę, zapoznał się i zaakceptował wszystkie projekty, w tym instalacyjne oraz zobowiązał się do współpracy z projektantem w przypadku jakichkolwiek zmian lub wątpliwości dotyczących dokumentacji".

Kluczowym stwierdzeniem jest opinia, podkreślająca, że "zgłaszanie jakichkolwiek uwag na obecnym etapie prac nie wpływa na zobowiązania Wykonawcy wobec Inwestora". Minister sportu Adam Giersz, w wywiadzie dla TVN24, przypomniał, że niedotrzymanie określonych w umowie terminów grozi wykonawcy bardzo wysokimi karami umownymi, mogącymi sięgać setek milionów złotych. W opinii Giersza kwestia terminu zakończenia budowy rozstrzygnie się w najbliższych kilku dniach, po przedstawieniu przez generalnego wykonawcę planu naprawczego.

"Ewentualne opóźnienia będą konsekwencją planu naprawczego, który ma przedstawić wykonawca. Oczekuję, że generalny wykonawca zrealizuje kontrakt zgodnie z cenami i terminem 30 czerwca" - powiedział w TVN24 Giersz.

Usterkę w montażu żelbetonowych schodów wykryli w poniedziałek inspektorzy nadzoru z NCS podczas prób obciążeniowych przeprowadzonych jeszcze przed przekazaniem ich przez wykonawcę. Schody montowane były z gotowych elementów prefabrykowanych, a wada montażu poszczególnych części zagrażać może, zdaniem specjalistów, bezpieczeństwu użytkowników. W najbliższym czasie wykonawca ma zaproponować sposób usunięcia usterki. Jeśli jednak zajdzie konieczność rozebrania całych schodów i budowania ich od podstaw, może to spowodować wielomiesięczne opóźnienia.

Minister sportu z większym optymizmem mówił natomiast o postępach budowy stadionu w Gdańsku. Jego zdaniem wykonawca zdąży wykonać zaplanowane prace do 2 czerwca, czyli dnia odbioru obiektu. Przyznał jednak, że, z uwagi na bardzo napięte terminy, rozegranie na tym stadionie planowanego na 9 czerwca meczu Polska - Francja było obarczone zbyt wielkim ryzykiem.

Ustosunkował się również do decyzji NCS o zastosowaniu na płycie stadionu w Warszawie tzw. murawy panelowej, w miejsce uwzględnionej w pierwotnym projekcie tradycyjnej nawierzchni trawiastej. Jak tłumaczył, Narodowe Centrum Sportu dopiero od kilku miesięcy jest operatorem stadionu, a decyzję o nawierzchni musiały poprzedzić analizy przyszłego wykorzystania obiektu. Zdaniem Giersza, w sytuacji gdy na Stadionie Narodowym będzie się odbywać tylko kilka meczów piłkarskich rocznie, uzasadnione jest zastosowanie murawy panelowej, którą we fragmentach można wywieźć poza teren, gdy płyta jest wykorzystywana do innych celów.

Podobną argumentacją posługuje się NCS informując, że: "biorąc pod uwagę profil imprez, które będą stanowiły większość wydarzeń na obiekcie, panelowy system murawy pozwoli na bezproblemowe przeprowadzanie imprez pozasportowych jak koncerty, festiwale. Znacząco pomniejszy to koszty operacyjne związane z utrzymywaniem tradycyjnej murawy i zabezpieczeniem jej na potrzeby imprez innych niż mecze".

Jednocześnie Narodowe Centrum Sportu zapewnia, że zaplanowany na wrzesień mecz Polska - Niemcy rozegrany zostanie na murawie "spełniającej najwyższe standardy stawiane meczom międzynarodowym".