Nowy wiceprezydent Egiptu Omar Suleiman obiecał w czwartek ukaranie winnych wywołania przemocy i zwolnienie zatrzymanych podczas antyrządowych protestów - podała egipska telewizja.

Powiedział też, że we wrześniowych wyborach prezydenckich nie będą startować prezydent Hosni Mubarak ani jego syn Gamal. W Egipcie wiele osób przypuszczało, że został wyznaczony on na następcę swego ojca.

Szanse, aby Gamal Mubarak został prezydentem, zmniejszyły się znacznie, kiedy jego ojciec mianował w zeszłym tygodniu Suleimana na stanowisko wiceprezydenta. Obecne oświadczenie Suleimana jest pierwszym oficjalnym wskazaniem, że Gamal Mubarak nie będzie się ubiegać o prezydenturę.

Zamieszki w Egipcie wybuchły w ubiegłym tygodniu. W czwartek w centrum Kairu po raz kolejny starli się zwolennicy i przeciwnicy prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka. Premier Ahmed Mohammed Szafik zapowiedział śledztwo w sprawie zamieszek, w których w nocy ze środy na czwartek zginęło 6 osób, a 836 zostało rannych.