Premier dotkniętej poważnym kryzysem finansów publicznych Irlandii Brian Cowen zapowiedział w poniedziałek, że nie rozwiąże parlamentu przed uchwaleniem przyszłorocznego oszczędnościowego budżetu.

Według niego, przedterminowe wybory mogłyby się odbyć "tylko po zrealizowaniu wszystkich niezbędnych przedsięwzięć, wprowadzających bardzo ważny budżet, którego uchwalenie jest konieczne". Głosowanie nad rządowym projektem budżetu na rok 2011, przewidującym zmniejszenie deficytu o 6 mld euro w porównaniu z rokiem bieżącym, zaplanowano na 7 grudnia.

Cowen nie sprecyzował, kiedy mogłoby dojść do rozwiązania parlamentu. Ostrzegł, iż nie należy tego robić obecnie, gdy trwają rozmowy w sprawie udzielenia Irlandii wsparcia z funduszu stabilizacyjnego strefy euro. Dublin oficjalnie zwrócił się w niedzielę o tę pomoc, która zdaniem analityków może wynieść blisko 100 mld euro. Fundusz stabilizacyjny utworzyły wspólnie państwa strefy euro i Międzynarodowy Fundusz Walutowy, a mają się do niego przyłączyć także Szwecja i Wielka Brytania.

Wchodzący w skład irlandzkiej koalicji rządowej Zieloni zapowiedzieli wcześniej w poniedziałek, że wyjdą z niej w styczniu, po uchwaleniu budżetu oraz zatwierdzeniu pomocy UE i MFW. Również w kierowanej przez Cowena partii Fianna Fail odzywają się głosy na rzecz zdymisjonowania premiera.