Wypadek do jakiego doszło we wtorek rano na drodze ze Skierniewic do Nowego Miasta nad Pilicą, w wyniku którego śmierć poniosło 18 osób, zapisze się w historii jako jedna z największych katastrof drogowych w Polsce.

Wcześniej do wypadków o podobnej skali doszło m.in. w 2005 roku w pobliżu wsi Stare Jeżowo (zginęło 13 osób), w 1994 roku pod Gdańskiem (zginęły 32 osoby) oraz nieopodal Żywca (zginęło 30 osób).

Wypadek autokaru w pobliżu wsi Stare Jeżewo miał miejsce 30 września 2005 na drodze krajowej nr 8 z Białegostoku do Warszawy. Zginęło 13 osób, w tym 9 maturzystów z I Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku oraz jeden z Zespołu Szkół Elektrycznych im. prof. Janusza Groszkowskiego w Białymstoku, którzy jechali na pielgrzymkę do Częstochowy. Pozostałymi ofiarami byli dwaj kierowcy autokaru oraz kierowca TIR-a.

Katastrofa autobusu pod Gdańskiem wydarzyła się 2 maja 1994. W wypadku autobusu, który zjechał wówczas na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo zginęło 32 ludzi, a 43 było rannych.

4 czerwca 1988 r. na przejeździe kolejowym, niedaleko Bytomia Odrzańskiego doszło do zderzenia wojskowej ciężarówki Star 266, z pociągiem, w wyniku którego zginęło 10 z 13 jadących ciężarówką żołnierzy.

Katastrofa autobusowa, która wydarzyła się 15 listopada 1978 w Wilczym Jarze - wąwozie schodzącym do jeziora Żywieckiego nieopodal Oczkowa. Była to druga pod względem wielkości katastrofa drogowa w powojennej historii Polski - zginęło 30 osób.

Za: wikipedia.pl